Home/entertainment/Ewa Gawryluk odnalaza szczescie u boku drugiego meza. Zdradzia szczegoy nowego zwiazku

entertainment

Ewa Gawryluk odnalaza szczescie u boku drugiego meza. Zdradzia szczegoy nowego zwiazku

Ewa Gawryluk po rozwodzie z Waldemarem Baszczykiem ukada sobie zycie na nowo. Kilka miesiecy temu aktorka pochwalia sie ze poslubia Piotra Domanieckiego. W najnowszym wywiadzie gwiazda "Na Wspolnej" podkresla ze wreszcie "wszystko jest tak jak powinno byc". Nowy ukochany jest dla niej ogromnym wsparciem i codziennym szczesciem.

October 21, 2024 | entertainment

Ewa Gawryluk i Waldemar Błaszczyk pod koniec 2021 r. poinformowali, że po 22 latach zakończyli swoje małżeństwo . Aktorka 1 czerwca tego roku ujawniła z kolei, że wzięła cichy ślub z Piotrem Domanieckim . Mężczyzna jest absolwentem AWF w Warszawie, trenerem bramkarzy i pasjonatem lotnictwa. Swego czasu uprawiał również triathlon. Para udzieliła wspólnego wywiadu magazynowi "Pani", w którym opowiedzieli o początkach ich znajomości oraz wielkiej miłości, która nagle na nich spadła. Okazuje się, że Ewa Gawryluk po zakończeniu długiego związku, wcale nie planowała po raz drugi wychodzić za mąż . Byłam po rozwodzie i nie szukałam miłości . Przeprowadziłam się do centrum Warszawy i cieszyłam się, że wszędzie mam blisko. I nagle spotkałam Piotrka i zakochałam się. "Mieszkał pod Warszawą – jeździliśmy wciąż do siebie, ale podróże zabierały nam mnóstwo czasu . W końcu mama Piotrka podpowiedziała: »Bierz kota, pakuj się i przeprowadzaj na wioskę«" – wspomina Ewa Gawryluk. Ewa Gawryluk nie płacze po pierwszym mężu. Jest szczęśliwa u boku drugiego: przy nim nie muszę niczego udawać Aktorka opowiedziała przy okazji, jak poznała swojego nowego ukochanego. Był to czysty przypadek. Spotkaliśmy się na lotnisku , kiedy wracałam z Wrocławia po nocnych zdjęciach. Byłam zmęczona i... zagubiona , bo wyjścia z samolotu były ustawione inaczej niż zwykle. Piotrek zauważył to moje zagubienie i zaprowadził do taksówki. I to wszystko. " Nie chciał autografu, numeru telefonu, nie prawił komplementów. Po prostu pomógł . Bezinteresownie. Po kilku dniach napisał do mnie na Instagramie. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że czekam na jego wiadomości. Piotrek dużo wie, pięknie pisze. Do tej pory lubię wracać do naszej dawnej korespondencji. Ale choć miło mi się z nim pisało i rozmawiało, nie chciałam jeszcze się spotkać. Choć w rozmowach czułam, że jest dobry, ciepły, troskliwy. Umówiliśmy się w końcu na spacer. Zachwycił mnie swoim szacunkiem, delikatnością i uważnością " – zachwyca się artystka. 56-letnia gwiazda wprost nie może nachwalić się swojego małżonka. Mówi wprost: Piotrka łatwo się kocha. I łatwo się z nim żyje. Przy nim nie muszę niczego udawać, czuję się lekko, przyjemnie, na luzie. "[...] Długo nie wiedziałam, co będzie dalej. Byłam poraniona, z bagażem niedobrych doświadczeń, ostrożna. Piotr przekonywał mnie do siebie z każdym dniem coraz bardziej. Jest typem faceta, przy którym nie musisz wciągać brzucha. Nie ocenia, nie ma w nim małostkowości, za to daje mi mnóstwo wsparcia. [...] Kiedyś wciąż wpadałam w panikę, szybko się dołowałam, bo prawie ze wszystkim byłam sama i zwyczajnie nie zawsze sobie radziłam. Dziś wiem, że jest Piotrek. I nie muszę się już o nic martwić. W dodatku nigdy się na mnie nie denerwuje, tylko działa. (...) Piotrek jest pięknie niezazdrosny o czas, który spędzam w pracy. Dzwonimy do siebie po 30 razy, ale to nie są telefony sprawdzające , gdzie jesteś, co robisz, z kim, a dlaczego. Cudownie przyjął do rodziny moją córkę " – dodaje Ewa Gawryluk. Mąż Ewy Gawryluk o ich związku: "i nie opuszczę cię aż do śmierci" – chciałem jej to przysiąc Z kolei Piotr Domaniecki w rozmowie z Beatą Biały nie ukrywał, że bardzo zależało mu na sformalizowaniu związku. Pragnąłem ślubu z Ewą . Był dla mnie ważny. Ślub to zobowiązanie, wzięcie odpowiedzialności, wyznaczenie wspólnej drogi. " I nie opuszczę cię aż do śmierci – chciałem jej to przysiąc. Wtedy związek jest ważniejszy, a miłość przypieczętowana. "Ślub był skromny, ale taka jest Ewa. Wiedziałem, że nie będzie chciała wielkiej imprezy. Miałem nawet pomysł, by zaręczyć się hucznie, na przykład na zakończenie spektaklu, w którym gra. Tak bardzo chciałem obwieścić światu, że znalazłem kobietę, z którą pragnę spędzić resztę życia. Na szczęście szybko wycofałem się z pomysłu, bo Ewa nie potrzebuje fajerwerków ani na scenie, ani w życiu. I to mi się w niej podoba. Ale pierścionek zaręczynowy był wyzwaniem . »Musi być z historią«, powiedziała. Bo dla niej opowieść ma znaczenie, nie cena. Powiedziała wprost: » chyba nie pójdziesz na łatwiznę i nie będzie pierścionka ze sklepu? Bo takiego nie chcę «. Kombinowałem, kombinowałem i... w końcu dostałem pierścionek od mamy, który nosiła jeszcze jej prababka" – ujawnił ukochany Ewy Gawryluk. "Zachwyca mnie jej subtelność, delikatność, jej czułość, empatia i uroda. Mam poczucie, że wszystko jest tak, jak powinno być, że idealnie się dopełniamy. [...] Lubię przynieść Ewie kawę do łóżka i zobaczyć radość w jej oczach. Czasem siedzimy razem pod kołdrą, pracujemy na komputerze, nawet nie patrzymy na siebie, bo każde ma swoje zajęcie, ale to uczucie, że jest blisko mnie, sprawia, że dzień od rana jest już piękny" – podsumował ukochany aktorki. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .

SOURCE : plejada
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS