Home/entertainment/Ekranowy powrot Jana Englerta. "Jeden z trzech scenariuszy w ostatnich 20 latach ktory mnie zainteresowa"

entertainment

Ekranowy powrot Jana Englerta. "Jeden z trzech scenariuszy w ostatnich 20 latach ktory mnie zainteresowa"

Wielkimi krokami zbliza sie premiera filmu "Skrzyzowanie" Dominiki Montean-Pankow z udziaem ikony polskiego kina Jana Englerta dla ktorego to pierwsza gowna rola od lat. Film walczyc bedzie o nagrody podczas 40. Warszawskiego Festiwalu Filmowego.

October 08, 2024 | entertainment

"Skrzyżowanie" to historia 80-letniego Tadeusza, który wiedzie spokojne życie emeryta u boku żony Heleny. Po latach pracy w szpitalu pragnie cieszyć się starością i urokami domu z ogrodem, w którym wkrótce planują wyprawić wesele ukochanej wnuczki. Sielankę burzy tragiczny wypadek samochodowy rzucający cień na jego małżeństwo i odsłaniający pęknięcia w relacji z synem. Ponadto w życiu Tadeusza pojawi się kobieta, pod wpływem której zacznie podejmować zaskakujące decyzje dotyczące najbliższych. — Scenariusz filmu "Skrzyżowanie" był jednym z zaledwie trzech scenariuszy w ostatnich 20 latach mojego życia, który mnie zainteresował — mówi Jan Englert, odtwórca głównej roli w debiucie Dominiki Montean-Pańków. — Wydał mi się bardzo literacki. Nie nazywał rzeczy po imieniu. Nie był zero-jedynkowy. Natomiast stanowił próbę dotknięcia czegoś. Przede wszystkim jednak poczułem, że ktoś napisał mi ROLĘ — dodaje. — Od początku wyobrażałam sobie mojego bohatera jako bardzo szczupłego, energetycznego i charyzmatycznego osiemdziesięciolatka. Taki trochę bon vivant z sukcesami w życiu osobistym i zawodowym. I kiedy już scenariusz był gotowy, zaczęłam szukać aktora, który mógłby go zagrać. Wówczas okazało się, że to nie jest takie proste — opowiada reżyserka Dominika Montean-Pańków, która początkowo bała się, czy aktor tej rangi, w dodatku dyrektor Teatru Narodowego, będzie chciał wziąć udział w skromnym filmie debiutantki. — Jan Englert poprosił mnie o podrzucenie scenariusza do Teatru Narodowego na portiernię. Nie zobaczyliśmy się więc twarzą w twarz. Ale po kilku dniach zadzwonił i powiedział, że to jest tak napisane, że znalazł tam siebie. I że bardzo chce zagrać — dodaje. Wówczas też rozpoczęła kompletowanie ekipy, a do odtwórcy głównej roli dołączyli m.in. Anna Romantowska, Michał Czernecki i Aleksandra Popławska. Pierwszy klaps na planie padł 9 maja 2023 r. w Warszawie, w przeddzień 80. urodzin Jana Englerta. — Stanąłem na planie z gorączką i zapaleniem oskrzeli. A zdjęć nie można było przesunąć. W dodatku były to w większości zdjęcia nocne wymagające mojej nieustającej obecności i pełnej koncentracji. Ale w ogóle tego nie czułem. Grałem, jakby nic mi nie było. I muszę podkreślić, że czułem się wspaniale zaopiekowany — mówi Jan Englert. — Pracowaliśmy pod nieustającą presją czasu i szczerze nie wiem, jakbym to przetrwała, gdybym nie miała na planie człowieka z tak niesamowitym warsztatem aktorskim, żelazną samodyscypliną, tytana pracy, ale przede wszystkim niezwykle ciepłego i wspierającego współpracownika. Mimo tego, że sam jest reżyserem, nigdy się nie wtrącał do mojej pracy i nie stwarzał poczucia, że ja debiutanka pracuję z Mistrzem — wspomina Dominika Montean-Pańków. Efekty tej współpracy będzie można zobaczyć podczas startującego 11 października 40. Warszawskiego Festiwalu Filmowego. "Skrzyżowanie" zaprezentowane zostanie w międzynarodowym Konkursie 1-2, w którym o nagrody ubiegają się debiuty i drugie filmy twórców z całego świata. Festiwalowe seanse zaplanowano w warszawskiej Kinotece w dniach 14, 15, 17 i 20 października. — "Skrzyżowanie" to film dla ludzi, którzy lubią słuchać i zagłębić się w drugiego człowieka — podkreśla Jan Englert. Głośno ostatnio było o Teatrze Narodowym, którego Jan Englert jest dyrektorem artystycznym. Podczas konferencji prasowej 27 sierpnia br. ministra kultury Hanna Wróblewska zapowiedziała konkursy na stanowiska dyrektorów tak Teatru Narodowego, jak Teatru Wielkiego — Opery Narodowej. Kadencje obu dyrektorów upływają 31 sierpnia 2025 r. — Teatr zespołowy jest kruchą instytucją, która nie znosi nagłych wstrząsów. Jak uczą liczne przykłady, konkurs jest narzędziem ryzykownym: zawsze też zrywa ciągłość działania, a zatem sprawdza się tam, gdzie konieczna jest radykalna zmiana — komentowali dla Onetu Krzysztof Torończyk i Jan Englert , pytani o reakcję na ministerialną decyzję. Hanna Wróblewska odniosła się do tej sprawy w rozmowie z Katarzyną Janowską na łamach "Newsweeka". Podkreśliła, że obecni dyrektorzy mogą przystąpić do zapowiedzianego konkursu, ponieważ nie ma limitu wiekowego. Jan Englert pełni funkcję dyrektora artystycznego od 2003 r.

SOURCE : kultura
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS