Dragon Age The Veilguard bedzie hitem Wysyp pozytywnych recenzji

Końcówka roku to dla graczy zawsze okres pełen premier. Przychodzi jesień, motywacji do wychodzenia z domu jest coraz mniej i znacznie chętniej zakopujemy się pod kocem z kontrolerem w ręku. Wydawcy z kolei regularnie dbają o to, żebyśmy na kanapie przed telewizorem mieli cały wachlarz gier wideo do wyboru. Po niedawnej premierze Call of Duty: Black Ops 6 przyszedł czas na kolejny hit - Dragon Age: The Veilguard. Swoja premierę nowa produkcja będzie miała 31 października 2024 roku, w Halloween. Jest to bez wątpienia bardzo wyczekiwana gra i pierwszy tytuł tego studia od czasów Anthema, legendarnej wręcz porażki. Dragon Age: The Veilguard ma ponadto pojawić się na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S, co dało BioWare pełen potencjał gry tworzonej z myślą wyłącznie o aktualnej generacji. Na kilka dni przed premierą gry oficjalnie zdjęte zostało embargo na recenzje Dragon Age: The Veilguard. Na licznych portalach pojawiły się obszerne opinie na temat produkcji BioWare. Oto kilka przykładowych ocen: Na OpenCriticu ma aktualnie średnią ocen w wysokości 83 i aż 81% rekomendacji krytyków. Ne MetaCriticu z kolei średnia jest o punkt wyższa. Nie brakuje pozytywnych opinii. Kotaku mówi o jednej z najlepszych gier w historii BioWare’u, IGN wspomina o panteonie gatunku RPG, a GamesRadar o godnym rozwinięciu całej historii uniwersum Dragon Age. Co ciekawe, wśród tej fali zachwytów pojawia się jednak trochę negatywnych opinii. Przoduje w tej kwestii znany YouTuber SkillUp, który nie wystawia grom ocen, ale rekomenduje ich zakup lub nie. Bardzo krytycznie wypowiada się on w swojej recenzji Dragon Age: The Veilguard, wypomina bardzo słabą historię, fatalny system walki i nużące zagadki logiczne. W podobnym tonie pisze też chociażby CD-Action (ocena 60/100), nazywając Veilguard przeciętnym . Za kilka dni dowiemy się, jakie zdanie w tej kwestii mają gracze.