Doniesienia zza zamknietych drzwi nowego domu Radwanskiej. Jest tak jak ludzie mysleli

Agnieszka Radwańska swego czasu była najlepszą polską tenisistką. Popularna Isia, ma na swoim koncie finał wielkoszlemowego Wimbledonu , zwycięstwo w WTA Finals oraz liczne sukcesy w turniejach cyklu WTA. Jednak w 2018 roku, po 18 latach grania na kortach, Agnieszka Radwańska zakończyła karierę. Na tę decyzję przyczyniła się pogłębiająca kontuzja prawej stopy. W 2022 roku ponownie pojawiła się na Wimbledonie – i to nie na trybunach, ale jako aktywna zawodniczka na meczu Turnieju Legend, które choć mają luźniejszą atmosferę, to nadal utrzymany jest w nich wysoki poziom gry. Jakiś czas temu pojawiły się także doniesienia, że Krakowianka ma wrócić do sportu w roli drugiej trenerki innej znanej polskiej tenisistki - Magdy Linette. Prywatnie Radwańska w 2017 roku poślubiła swojego wieloletniego partnera Dawida Celta. Para poznała się w 2008 roku na zawodach w Czechach. Pięć lat później oficjalnie zostali parą. Małżonkowie doczekali się syna Jakuba (ur. 2020). W życiu emerytowanej tenisistki ostatnio dzieje się bardzo wiele. Kobieta razem z całą rodziną kilka miesięcy temu wprowadziła się do swojego nowego, wymarzonego domu w Warszawie. Jak się okazuje, cała rodzina spędziła tegoroczne święta w tej właśnie posiadłości. W tym wyjątkowym czasie Isia nie zapomniała o swoich fanach. Chociaż sportsmenka na co dzień chroni bardzo swoją prywatność, to tym razem na swoim Instagramie postanowiła uchylić rąbka tajemnicy i zamieściła wiele relacji z rodzinnych świąt. 25 grudnia Radwańska pokazała fotkę z mężem i synem na tle choinki w ich nowym domu. Cała trójka ma na sobie identyczne, urocze świąteczne swetry. Nie zabrakło również selfie z młodszą siostrą Urszulą. Pani Agnieszka zamieściła wspólną fotkę na Instastory, natomiast Ula wrzuciła zdjęcie na swoją tablicę. Zobacz też: Niespodziewany zwrot ws. Świątek. A jednak, Radwańska potwierdziła za nią, jaśniej się nie dało Wieści z domu Radwańskiej to nie były jednak plotki. Mąż oficjalnie wszystko potwierdził