Disney planuje kolejne gry o Indianie Jonesie

Gra Indiana Jones i Wielki Krąg, wydana przez , osiągnęła spory sukces. To pierwszy od dawna tytuł, który przenosi przygody słynnego archeologa w kapeluszu do świata wirtualnej rozrywki. I chyba jak dotąd najbardziej udany. Gra zdobyła drugie miejsce na liście sprzedaży w Ameryce Północnej, ustępując jedynie Call of Duty: Black Ops 6. Warto nadmienić, że Wielki Krąg dostępny był od razu w usłudze Xbox Game Pass, co zwykle wpływa na wyniki sprzedaży fizycznych kopii. Mimo tego osiągnął imponujący wynik, co pokazuje, że zainteresowanie Indianą Jonesem nie maleje, a wręcz przeciwnie - rośnie. Nie bez znaczenia jest też pozytywna opinia Harrisona Forda. Aktor, który od dziesięcioleci wciela się w legendarnego bohatera, pochwalił występ Troya Bakera, który użyczył zarówno głosu, jak i ruchów postaci Indy’ego (w polskiej wersji - Albert Osik). To kolejny dowód, że gra została stworzona z szacunkiem dla oryginału. Nie trzeba było długo czekać, by sukces gry przełożył się na plany dotyczące przyszłości marki. Douglas Reilly, wiceprezes Lucasfilm Games, otwarcie mówił o potencjale opowiadania historii z Indianą Jonesem w roli głównej. W jego opinii między wydarzeniami z filmów jest jeszcze mnóstwo przestrzeni, by stworzyć kolejne przygody archeologa. To oznacza, że możemy spodziewać się zarówno prequeli, jak i zupełnie nowych opowieści osadzonych w znanym uniwersum. Według dziennikarza Jeza Cordena, Disney jest równie entuzjastyczny. Podobno już teraz trwają rozmowy na temat kolejnych gier. Sporo wskazuje na to, że Wielki Krąg nie będzie jedyną odsłoną cyfrowych przygód Indy’ego. Sukces Wielkiego Kręgu to także duży krok dla Machine Games. Studio znane głównie z serii Wolfenstein udowodniło, że potrafi doskonale balansować dynamiczną akcję z przemyślanymi elementami narracyjnymi. Czy jednak poświęcą się w pełni przygodom Indy’ego, czy znajdą czas na zakończenie sagi Wolfensteina? Autor naszej recenzji przyznał ocenę 8/10. W podsumowaniu napisał: