Nowe skiny w Diablo 4 - Czy warto je kupic

Ostatnio w Diablo 4 pojawiły się nowe skiny, które udostępniło Blizzard. Zdaniem wielu graczy, pomysł ten cieszy się sporym zainteresowaniem. Spiritborn, nowa klasa postaci, oraz nowe tryby gry i lokacje spotkały się z pozytywnym przyjęciem, co wywołało dyskusję na temat dodatku. Mimo tego nie wszystkie nowości zdobyły uznanie. Po premierze Diablo 4 Blizzard wprowadził serie przedmiotów kosmetycznych Warcraft Legends. To zbiór różnych skinów przedstawiających legendarnych bohaterów z uniwersum Warcrafta. Choć oferta skierowana jest także dla fanów Diablo 4 i Spiritborn, którzy mogą teraz wcielić się w postacie z World of Warcraft lub Warcrafta 3, nie wszystkim graczom pomysł przypadł do gustu. Płatne skiny dostępne w sklepie gry są przypisane do konkretnej postaci. Jeśli kupimy skin Garrosha Hellscreama, będziemy mogli go wykorzystać tylko na Barbarzyńcy, a skin Jainy Proudmoore będzie dostępny jedynie dla Czarodziejki. Choć każda klasa ma swój własny skin z serii, dla wielu graczy oferta pozostaje niewystarczająca. Oprócz kontrowersyjnych skinów, których cena wynosi aż 25 dolarów za sztukę, pojawiają się także głosy, że kosmetyki powinny być dostępne za darmo lub poprzez regularną grę. Mimo że Diablo 4 jest grą płatną, z dodatkowym Battle Passem i niedawnym dodatkiem za 40 dolarów, zestaw skórek o łącznej wartości blisko 600 złotych nie wszyscy uważają za godny uwagi.