Czy Mel Gibson zasuguje na druga szanse Andrew Garfield zabiera gos

"Nauczyłem się od Mela Gibsona naprawdę wiele. Dowiedziałem się, że ludzie mogą się zmienić, mogą otrzymać pomoc. Każdy zasługuje na szacunek" – wyznał Andrew Garfield, wspominając współpracę z Gibsonem przy filmie wojennym z 2016 r. "Przełęcz ocalonych" przyniosła tak Gibsonowi, jak i Garfieldowi nominację do Oscara. Ludzie zasługują na drugą szansę, trzecią szansę, czwartą szansę. Nikt z nas nie jest nieomylny — dodał cytowany przez "Variety". Garfield podkreślił, że Gibson zasługuje na możliwość dalszego tworzenia filmów, ponieważ ma "ogromne serce". Dodał także, że jest "empatycznym reżyserem, który potrafi doskonale wyczuć emocje na planie i jest wrażliwy na potrzeby swojej ekipy oraz aktorów". Mel Gibson po latach powraca z nową produkcją — "Flight Risk". Film ma mieć swoją premierę 24 stycznia 2025 r. Kariera Gibsona w Hollywood gwałtownie zwolniła, po tym, jak został aresztowany w 2006 r. z prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Podczas zatrzymania obrażał funkcjonariuszy policji i głosił antysemickie hasła. Po wszystkim wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swojego zachowanie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia ani nie powinno być żadnej tolerancji dla kogokolwiek, kto myśli lub wyraża jakiekolwiek antysemickie uwagi – mówił wówczas Gibson. Zaangażował się w spotkania Anonimowych Alkoholików, by "pracować nad sobą i odpowiedzialnie podejść do swoich błędów", wspomina wypowiedzi aktora i reżysera "Variety". Źródło: Variety, People