Colin Farrell nagrodzony Zotym Globem za role w serialu 'Pingwin' Kulminacyjny moment jego kariery

Colin Farrell dołączył do grona aktorskiej elity podczas 82. ceremonii wręczenia Złotych Globów, zdobywając nagrodę za rolę w serialu 'Pingwin'. Kreacja ta, jak podkreślają krytycy, może stać się punktem kulminacyjnym jego kariery. Wzruszające przemówienie Farrella, poświęcone jego synom, stało się jednym z najjaśniejszych momentów gali. W licznych wywiadach, które nastąpiły po ceremonii, aktor dzielił się swoimi doświadczeniami związanymi z przygotowaniami do roli, mówiąc o fizycznych zmianach, które przyczyniły się do jeszcze większej autentyczności wcielanej postaci. Farrell opowiedział o relacji z synami. Humor go nie opuszczał. W rozmowie z dziennikarzem 'Extra! TV', Farrell ujawnił, że pierwszy pokaz 'Pingwina' odbył się w towarzystwie swojej siostry oraz syna, Henry'ego Tadeusza, który po seansie wyraził zachwyt nad przemianą ojca. Podczas wywiadu, aktor z humorem odniósł się do swojej atrakcyjności, której, jak żartował, musiał na chwilę pożegnać się, by wcielić się w postać z serialu. Gdy zapytano go o zasady, którymi kieruje się w wychowywaniu synów, odpowiedział z przymrużeniem oka. 'Nie mam pojęcia, co takiego robię. Staram się nie wchodzić im w drogę' - wyjawił żartobliwie hollywoodzki megagwiazdor. Farrell zdradził również, że podczas pracy nad 'Pingwinem' wysyłał synom wiadomości głosem swojej postaci, co świadczy o jego poczuciu humoru i bliskim kontakcie z dziećmi. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].