Nowy program Prime Video "Good Luck Guys" - emocje dramaty i gwiazdy internetu na malezyjskiej wyspie

Dziś nareszcie zawitał nowy program Prime Video "Good Luck Guys", w którym popularni influencerzy i celebryci rywalizują o przetrwanie na odległej wyspie w Malezji. Wielu oczekiwało na udział Caroline Derpienski, jednak zaskoczyła wszystkich szybką decyzją o opuszczeniu show jeszcze przed jego premierą. Przed emisją programu panowało wiele spekulacji i plotek. Za kulisami plotkowano, że miłosny romans miał miejsce między Caroline i Sylwią, którzy mieli występować razem. Jednak później raper odniósł się do tych doniesień, które zdementował, określając swoje relacje z Sylwią jako przyjaźni. Było natomiast całkowitą niespodzianką, gdy okazało się, że najwięcej emocji przyniosły pierwsze odcinki, a główną postacią była Caroline Derpienski. Melancholia celebrytki, która tworzyła duet z Sylwią Madeńską, szybko zaburzyła atmosferę programu, która jeśli można powiedzieć, była już delikatnie nadwyrężona. Wyznała ona swoje zniechęcenie warunkami i trudnościami zamieszkania na wyspie. Kwestia jej ewentualnego odejścia budziła mieszane uczucia wśród pozostałych uczestników, co widać było w reakcjach podczas konkurencji. Ostatecznie, skonfrontowana z decyzją opuszczenia show, zmiarkowała swoje plany, mimo licznych prób przystąpienia do wymiany zdań i zrozumienia. Wyraźnie zaniepokojona decyzją Caroline, Sylwia odpłakała swoje zaskoczenie. Natomiast reakcje innych uczestników były wyraźnie kontrowersyjne i bezkompromisowe wobec decyzji celebrytki. To wszystko przywołuje pytanie, czy spodziewaliście się tylu emocji?