By ministrantem u Jerzego Popieuszki. Kiedy ogoszono smierc ksiedza "wszyscy rykneli paczem"

We wczesnej młodości Agustin Egurrola służył do mszy, odprawianych przez ks. Jerzego Popiełuszkę w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Tam mieszkał wtedy z rodzicami, po powrocie z Kuby, gdzie rodzina przebywała do jego 5. roku życia. Ks. Popiełuszko był duchownym związanym ze środowiskiem Solidarności, a jego działalność — zarówno duszpasterska, jak i charytatywna — była uważana za ówczesne władze za sprzeciw wobec systemu . Agustin Egurrola był ministrantem w kościele na Żoliborzu Kontakt z ks. Jerzym Popiełuszką młody Agustin Egurrola nawiązał podczas jednej z wizyt w kościele św. Stanisława Kostki, w którym bywał ze swoimi dziadkami. To właśnie oni namówili go, by został tam ministrantem. " Ministranci mieli dyżury i zawsze mi przypadał poniedziałek. Tak się złożyło, że bardzo często ksiądz Jerzy odprawiał mszę " — wspominał Egurrola w 2020 r. w programie "Dzień dobry TVN". Agustin Marek Egurrola to syn kubańskiego weterynarza i polskiej tłumaczki języka hiszpańskiego. Zaczął tańczyć w wieku 19 lat, a już sześć lat później założył formację taneczną "Volt", która szybko osiągnęła poziom zawodowy. Jest wielokrotnym mistrzem Polski m.in. w tańcach latynoamerykańskich . Ma na swoim koncie choreografię m.in. do festiwalu piosenki w Opolu czy Sopocie, a także innych imprez TVP. Znany jest również jako współautor i juror wielu telewizyjnych programów rozrywkowych, m.in. " Taniec z gwiazdami ", " You Can Dance " czy " The Voice of Poland ". Marzyli, by Egurrola został księdzem Zanim jednak dokonał "tanecznej rewolucji w Polsce", za co dostał specjalną nagrodę, zajmował się nieco mniej rozrywkowymi rzeczami i niewiele brakowało, by został kimś zupełnie innym. Podobno babcia i dziadek marzyli, by ich wnuczek w przyszłości został księdzem. Byli dumni z tego, że pomaga w odprawianiu mszy. Sam Agustin Egurrola najlepiej pamięta jednak wydarzenia z dnia 30 października 1984 r., kiedy to podczas mszy ogłoszono śmierć księdza Jerzego Popiełuszki. Tego dnia z Zalewu Wiślanego koło Włocławka wyłowiono zwłoki duchownego. Związane i obciążone workiem z kamieniami. Stałem tu po prawej stronie i wszyscy ryknęli takim płaczem, to było tak dojmujące. To było coś, czego nie zapomnę do końca życia — powiedział tancerz i choreograf w "Dzień dobry TVN". Teraz uważa, że znajomość z ks. Jerzym Popiełuszko wpłynęła pozytywnie na jego życie. Staram się iść prostą drogą i chcę być uczciwy , pokazać ludziom jak w życiu funkcjonować, to też myślę, jest zasługa tego czasu, kiedy byłem ministrantem, kiedy znałem księdza Jerzego — podkreślił. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: [email protected] .