Budda zabra gos po wyjsciu z aresztu. Wymownie odnios sie do afery

Kamil L., znany w sieci jako Budda , i jego partnerka Aleksandra K., czyli internetowa Grażynka, po kilkutygodniowym pobycie za kratkami wyszli na wolność . Odpowiedzialne za to było wpłacenie poręczenia majątkowego, które dla 26-letniego influencera wyniosło 2 mln zł, a dla jego dziewczyny połowę tej sumy. Prokuratura uznała, że ryzyko matactwa zostało zminimalizowane, a zatem nie ma potrzeby dalszego przetrzymywania pary w areszcie. Budda skomentował swój teledysk. Wpis zaskoczył fanów Po wyjściu z aresztu Budda nie zwlekał z powrotem do wirtualnego świata. Jego aktywność w mediach społecznościowych szybko została zauważona przez fanów. Podczas przyjęcia zorganizowanego przez przyjaciół pary, jego bliski znajomy zapowiedział, że Kamil wkrótce zabierze głos. Zgodnie z zapowiedzią mężczyzna ponownie wykazał się aktywnością w sieci, nawiązując do tekstu piosenki "Pardon" nagranej w duecie z raperem Louis Villain. " Mieli patrzeć na oczy, a nie saldo, ehh" — napisał pod teledyskiem. W refrenie wyżej wspomnianego utworu można usłyszeć: "Pardon, byku nie ma to tamto, patrz mi na oczy nie saldo. Zobacz w nich, ile przeszedłem, droga długa jak Phantom". Wpis zdobył blisko 40 tysięcy polubień w niewiele ponad dobę. Fani oczekują od youtubera wyjaśnień i przedstawienia sprawy z jego perspektywy. Budda zdążył również docenić parodię swojego utworu, doceniając kreatywność twórców. "Petarda! Złoto" — czytamy. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .