Jakub Cwiek wspiera ofiary powodzi wydaje specjalne wydanie swojego thrillera

Jakub Ćwiek w 2020 roku opublikował swój thriller obyczajowy zatytułowany 'Topiel', którego akcja rozgrywa się w czasie wielkiej powodzi z 1997 roku. Książka opowiada o dojrzewaniu w obliczu dramatycznych wydarzeń, starając się przybliżyć czytelnikom tragiczne wydarzenia tamtych czasów. Obecnie obszar województw dolnośląskiego, opolskiego, lubuskiego i śląskiego zmaga się z ogromnymi powodziami. Jakub Ćwiek znajduje się obecnie w swoim rodzinnym mieście, gdzie angażuje się w działania związane z pomocą w walce z powodzią. W wywiadzie dla serwisu tvn24.pl opisuje swoje obserwacje na miejscu: 'Przechadzamy się po mieście, sprawdzamy sytuację. Trudno oszacować straty. Chodniki są zniszczone, instalacje elektryczne zostały zniszczone, a mosty zerwane. Będzie konieczne wzmocnienie wałów. To praca na lata, jeśli nie dekady. Atmosfera w mieście jest bardzo ciężka. Niektórzy stracili dach nad głową. Rozmawiam z ludźmi, niektórzy dopiero co skończyli remonty. Wszystko poszło na marne' — powiedział Ćwiek. Pisarz wpadł na pomysł inicjatywy mającej na celu wsparcie poszkodowanych mieszkańców. We współpracy z wydawnictwem Marginesy, z którym wcześniej współpracował i które ma prawa do jego książki, postanowili wydać nową edycję powieści. Autor i wydawnictwo przekazują cały zysk na rzecz mieszkańców Głuchołaz poszkodowanych w powodzi. 'Kuba zadzwonił do nas i przedstawił swój pomysł. Od razu zdecydowaliśmy, że się angażujemy. Głuchołazy to rodzinne miasto Jakuba, podczas promocji 'Topieli' opowiadał wiele o tym, jak ta miejscowość przeżyła powódź 1997 roku. Kuba wówczas był harcerzem i pomagał powodzianom. Nadal ma to społeczne zaangażowanie, podziwiamy, jak efektownie zorganizował tę akcję. Zrzekliśmy się wszelkich potencjalnych zysków ze sprzedaży na rzecz Głuchołazian' — powiedziała Magdalena Śniecińska, szefowa działu promocji wydawnictwa Marginesy. Książkę można nabyć w ramach akcji 'Płać, ile chcesz' — minimalna kwota za ebook i audiobook to 1,2 zł, a za wersję papierową 10 zł. Cała zebrana kwota zostanie przekazana poszkodowanym w Głuchołazach. Jakub Ćwiek oświadczył, że udało się już zebrać kilkadziesiąt tysięcy złotych.