Neal McDonough - aktor z Hollywood w Polsce Zakocha si w Krakowie

W świecie seriali telewizyjnych istnieją aktorzy, którzy wcielając się w antagonistów, potrafią przyciągnąć uwagę widzów równie mocno, co główni bohaterowie. Neal McDonough, amerykański aktor z bogatym doświadczeniem w kreowaniu postaci o mrocznym zabarwieniu, dołączył do obsady drugiego sezonu serialu "Tulsa King", ponownie prezentując swoje niepodważalne umiejętności w portretowaniu "złych gości". Neal McDonough był w Polsce. Gwiazdor Hollywood zakochał się w Krakowie. W obszernej rozmowie z Interią 58-letni McDonough, który może pochwalić się rolami w takich hitach jak "Kompania braci", "Arrow", "W garniturach" czy "Yellowstone", podzielił się swoim podejściem do tworzenia mrocznych charakterów. "Nie grałem moich bohaterów jako 'złych facetów', a to sprawia, że oni są przerażający. Chcę, by byli kimś, kto mieszka obok" – tłumaczył aktor, podkreślając, że kluczowym elementem jest dla niego proces myślowy stojący za każdą z postaci. McDonough z entuzjazmem mówi o swoim udziale w "Tulsa King", gdzie w drugim sezonie produkcji, obok samego Sylvestra Stallone'a, wciela się w jednego z przeciwników głównego bohatera. W wywiadzie aktor nie szczędzi mu ciepłych słów. "Brałem udział w niektórych serialach, w których czasami aktor nie był zbyt miły. Sly jest inny, jest porządnym człowiekiem" – mówi McDonough, wyrażając radość z możliwości współpracy z legendą kina akcji. Hollywoodzki gwiazdor swojego czasu brał udział w planie zdjęciowym na terenie Słowacji. W wolnych chwilach wybierał się na wycieczki do Krakowa, którego stał się wielkim fanem. Jak przyznaje, "to jedno z najpiękniejszych miejsc, w jakich kiedykolwiek był". Raz w miesiącu jeździłem do Krakowa do restauracji o nazwie Cyrano, gdzie znajdowała się piwnica z winami. Siedziałem tam przez trzy godziny sam. A nie mówiłem po polsku. Kelnerzy po prostu przynosili mi talerze jedzenia. Bardzo przyjemnie spędziłem czas. Uwielbiam Kraków, uwielbiam to miasto, uwielbiam trębacza. Kraków ma tyle wspaniałej historii. To było jedno z najpiękniejszych miejsc, w jakich kiedykolwiek byłem. Bardzo mi się podobało — podsumował Neal McDonough. Dziękujemy, że przeczytałeś/łaś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTube oraz TikToku. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].