Prawdziwa historia ujawniona przez Al Pacino - dugie folie gwiazdy filmowej

Al Pacino niedawno opublikował swoją biografię pod tytułem 'Sonny Boy', w której porusza bolące tematy związane z finansami. W książce opisał historię, w której jego księgowy został wciągnięty w piramidę finansową, źle zarządzał jego majątkiem i doprowadził do ogromnych strat. Aktor przeżył trudne czasy, tracąc aż 50 milionów dolarów, z czego sam twierdzi, że nie miał już nic. Zauważył, że mimo posiadania nieruchomości, nie miał środków finansowych. Wspomniał, że popełnił błędy zarządzającymi finansami, żyjąc ponad stan, płacąc ogromne sumy swoim pracownikom, jak ogrodnikowi. Kiedy dowiedział się o swoim bankructwie, miał już 70 lat i świadomość, że nie będzie dłużej zgarniał tak wysokich gaży za swoje role. Al Pacino, po niepowodzeniach w inwestycjach, zaczął ponownie grać w filmach dla pieniędzy, np. w 'Jack i Jill' z Adamem Sandlerem. Mimo że film spotkał się z negatywnymi opiniami krytyków, Al Pacino był zmuszony do udziału w nim po stracie majątku. Adam Sandler, reżyser i współscenarzysta, zaoferował aktorowi główną rolę, która okazała się finansowym wsparciem. Ponieważ Al Pacino potrzebował środków, by podreperować swoją sytuację finansową, sprzedał jeden ze swoich domów i zaczął zwiększać swoje przychody poprzez prowadzenie płatnych seminariów. Wcześniej występował za darmo, głównie na uczelniach. Wspomniał także, że dzięki Adamowi Sandlerowi nie tylko zarobił, ale także zyskał przyjaciela, który wspierał go w trudnych czasach.