Napicie ronie w odcinku show 'Rolnik szuka zony'

W trzecim odcinku 'Rolnik szuka żony' uczestnicy musieli podjąć decyzje dotyczące swoich faworytów. Wiktoria wybrała Adama, Szymona i Łukasza, którego wrożka przepowiedziała w zwycięskiej roli. Sebastian skupił się na Annie, Katarzynie i Patrycji, wyraźnie dając do zrozumienia, kto jest jego ulubienicą. Kolejny rolnik, Rafał, postawił na Anetę, Dominikę i Magdalenę, ujawniając, że ta ostatnia przemilczała swoje wcześniejsze małżeństwo. Marcin zaskoczył, eliminując swoje faworytki. Agata też nie pozostawała w tyle. Podeszła do rozmowy z mężczyznami, których zaprosiła na spotkanie, trzymając w dłoniach trzy słoneczniki – symbol nadchodzącego wyboru. Podkreśliła, że każdy z panów będzie mieć swoją szansę na dalszy udział w programie. Z kolei Mirek, Irek i Maciej musieli zaangażować się w złożenie prezentu z kwiatów. Panowie zaskoczyli swoimi pomysłami i wykorzystali okazję, by lepiej poznać rolniczkę. Maciej, mimo początkowych wyskoków, ostatecznie nie zyskał uznania Agaty i odpadł z rozgrywki. Zostały więc dwie szanse – Mirek i Irek, zwłaszcza ten drugi, który zdobył przychylność rolniczki. Decyzje Agaty wzbudziły emocje widzów, choć ci zdawali sobie sprawę, że nie zawsze ich ulubieńcy będą docenieni. Dla fanów niektóre decyzje organizatorów programu mogą być kontrowersyjne. Burza emocji towarzyszyła odcinkowi, a widzowie, w poczuciu napięcia, komentowali poszczególne wydarzenia, mając nadzieję na więcej zaskoczeń i emocji w kolejnych epizodach show 'Rolnik szuka żony'.