Skandal z udziaem Diddy'ego gwiazdy dr o swoj reputacj

Ostatnio aresztowanie Diddy'ego w związku z kontrowersyjnymi zarzutami rozgrzało atmosferę w branży rozrywkowej. Gwiazdy zaczęły się obawiać o swoją reputację w związku z całą sytuacją. Internauci odkopali starą taśmę z Khloe Kardashian, która opowiadała o udziale w 'nagiej imprezie' z 20-letnim wówczas Justinem Bieberem, organizowanej przez Diddya. To wydarzenie wywołało wiele emocji i jest jednym z najgorętszych tematów w mediach. Aresztowanie rapera miało miejsce 16 września w Nowym Jorku w hotelu Park Hyatt na Manhattanie. Prokuratura stawia 54-latkowi poważne zarzuty dotyczące handlu ludźmi w celach seksualnych, pracy przymusowej, porwań, podpaleń i przekupstwa. Mecenas gwiazdora twierdzi, że jego klient jest niewinny i chce współpracować z organami ścigania w celu wyjaśnienia całej sytuacji. Obroncy starają się o uwolnienie Diddy'ego za kaucją, ale na razie bez skutku. O kontrowersjach wokół rapera dyskutuje się od wielu miesięcy. W listopadzie ubiegłego roku producent Rodney 'Lil Rod' Jones oskarżył Combsa o kradzież pomysłu na utwór. W maju w sieci pojawiło się nagranie dokumentujące inne kontrowersje z udziałem Diddya. Obecnie Amerykański show-biznes żyje w strachu, a pojawiają się coraz to nowsze doniesienia o domowych imprezach rapera. Skandale związane z narkotykami i nadużyciami seksualnymi wokół Diddy'ego budzą ogromne zainteresowanie mediów i opinii publicznej. Sprawa z udziałem 20-letniego Justina Biebera w 'nagich imprezach' rapera dodatkowo podgrzewa atmosferę w show-biznesie. Internauci odkryli nagranie z udziałem Khloe Kardashian, które ujawnia kulisy 'nagiej imprezy' organizowanej przez Diddya. Celebrytka przyznała, że gościła tam z grupą znajomych, w tym Bieberem. Sama relacjonuje, że połowa uczestników była wówczas naga. Materiał pochodzi z 2014 roku, gdzie Khloe Kardashian opowiadała o swoim eksperymentalnym uczestnictwie na imprezie.