world
Uciekaja cae jednostki. Rosnacy problem ukrainskiej armii
Nawet 200 tysiecy zonierzy - tyle wedug agencji AP powoujacej sie na ukrainskie zroda mogo zdezerterowac. Ponad poowa osob miaa uciec z pola bitwy w ciagu ostatniego roku. W publikacji oceniono ze problem wciaz narasta i przyczynia sie do utraty terytoriow Ukrainy na rzecz Rosji a takze moze doprowadzic do gorszej pozycji Kijowa podczas negocjacji o zawieszeniu broni.
Zmień miejscowość Popularne miejscowości Nawet 200 tysięcy żołnierzy - tyle według agencji AP, powołującej się na ukraińskie źródła, mogło zdezerterować. Ponad połowa osób miała uciec z pola bitwy w ciągu ostatniego roku. W publikacji oceniono, że problem wciąż narasta i przyczynia się do utraty terytoriów Ukrainy na rzecz Rosji, a także może doprowadzić do gorszej pozycji Kijowa podczas negocjacji o zawieszeniu broni. Dezercja pozbawia ukraińską armię rozpaczliwie potrzebnej siły roboczej i paraliżuje jej plany bojowe w kluczowym momencie wojny z Rosją - oceniła agencja AP. Jak wskazano, może to postawić Kijów w niekorzystnej pozycji w czasie przyszłych rozmów pokojowych. Agencja przekazała, że dziesiątki tysięcy ukraińskich żołnierzy zdecydowało się na dezercję. "Zmęczeni i pozbawieni sił" opuścili swoje jednostki i pozostawili linie obronne bez niezbędnego personelu, co przyspieszyło straty terytorialne . "Niektórzy biorą urlop zdrowotny i nigdy nie wracają , prześladowani przez traumy wojny i zdemoralizowani przez ponure perspektywy zwycięstwa" - zaznaczyła AP. Jak dodano, część z żołnierzy ściera się z dowódcami i odmawia wykonania rozkazu nawet w czasie trwania akcji. Rosnący problem ukraińskiej armii. Setki tysięcy dezerterów Z publikacji wynika, że według ukraińskiej prokuratury od czasu inwazji Rosji na Ukrainę o dezercję oskarżono ponad 100 000 żołnierzy . Jednocześnie prawie połowa z nich odeszła z armii w ciągu ostatniego roku, po tym jak Kijów zdecydował się na kontrofensywę. Agencja nazwała statystyki "oszałamiającymi", ponieważ na początku wojny w walkach miało brać udział 300 tys. żołnierzy. W artykule zauważono, że rzeczywista liczba dezerterów może być znacznie wyższa. "Jeden ustawodawca znający się na sprawach wojskowych oszacował, że może to być nawet 200 000 osób" - podała agencja. Podkreślono, że większość jej rozmówców zgodziła się udzielić informacji pod warunkiem zachowania anonimowości. Jeden z wypowiadających się urzędników oznajmił, że tylko we wrześniu tego roku w ukraińskiej armii odnotowano braki na froncie wynoszące cztery tys. żołnierzy - wynikały one z powodu zgonów, rannych i dezercji . Wskazał, że większość dezerterów to nowi rekruci. Analitycy ostrzegają przed narastającym problemem. "Milczenie szkodzi Ukrainie" Przytoczony analityk z Kijowa Oleksandr Kovalenko stwierdził, że doszło do krytycznego momentu. - To już trzeci rok wojny i problem ten (dezercji - red.) będzie tylko narastał - oznajmił. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie . Czytaj nasz raport specjalny Z kolei jeden z przytoczonych oficerów ocenił, że dezercja była jedną z przyczyn, dlaczego Ukraina straciła miasto Wuhłedar w październiku tego roku. Rozmówcy agencji wspominali sytuację, gdy wojskowi wycofywali się w trakcie trwania działań na polu bitwy. Wobec tego armia ukraińska traciła wszelkie siły, które pozostały na froncie, bo nie pozostali żołnierze nie wiedzieli, że towarzysze broni ich opuścili. Są przypadki, że dezerterzy wracają na front, jednak często po pewnym czasie ponownie go opuszczają . Większość jednak po odejściu nie jest w stanie zmusić się do powrotu. - Milczenie o ogromnym problemie szkodzi tylko naszemu krajowi - powiedział Serhij Hnezdilov , jeden z niewielu żołnierzy, którzy publicznie przyznali się do dezercji. - Jeśli nie ma terminu końcowego (służby wojskowej), staje się ona więzieniem - psychologicznie trudno jest znaleźć powody, aby bronić kraju - oświadczył. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PREV NEWSOmina punkty kontrolne niezauwazony. Pasazer na gape przeby dugi lot
NEXT NEWSOgromne braki kadrowe w Rosji. Nawet Kreml sie do tego przyznaje
Omina punkty kontrolne niezauwazony. Pasazer na gape przeby dugi lot
Pasazer na gape przelecia cay lot z USA do Francji niezauwazony. Dopiero po wyladowaniu w porcie lotniczym Paryz-Roissy-Charles de Gaulle pasazerow poproszono o pozostanie na miejscach a francuska policja wkroczya na pokad aby zatrzymac osobe ktora przechytrzya pracownikow kontroli bezpieczenstwa.
Ogromne braki kadrowe w Rosji. Nawet Kreml sie do tego przyznaje
Rosyjski przemys doswiadcza powaznego niedoboru wykwalifikowanych specjalistow stwierdzi wicepremier Dmitrij Czernyszenko. Wedug niego do 2030 r. sektor ten bedzie potrzebowa dodatkowych 18 mln pracownikow. Chodzi zarowno o osoby z wyksztaceniem zawodowym jak i o wysoko wykwalifikowana kadre.
Nowy ruch w sprawie smierci Damiana Sobola w Gazie. Prokuratura potwierdza
Dokumenty z Autonomii Palestynskiej dotary do Prokuratury Okregowej w Przemyslu - potwierdzia Interia. To odpowiedz na wniosek polskich sledczych o miedzynarodowa pomoc w sledztwie dotyczacym smierci polskiego wolontariusza w Strefie Gazy. Dokumenty trafia teraz do tumaczenia.
Wadimir Putin dopytywany o synny incydent z psem. "Angelo prosze wybacz mi"
Angela Merkel w swojej autobiografii wrocia do gosnego incydentu z 2007 r. kiedy Wadimir Putin na spotkanie z nia przyprowadzi czarnego labradora o imieniu Koni. Mia on nie wiedziec ze Merkel boi sie psow. W czwartek ponownie zaprzeczy jakoby celowo chcia przestraszyc owczesna kanclerz Niemiec opisuje Reuters.
Putin przeprasza Merkel za sytuacje sprzed lat. "Angelo prosze wybacz mi"
- Angelo prosze wybacz mi. Nie chciaem sprawic ci przykrosci - zwroci sie do byej kanclerz Niemiec Wadimir Putin nawiazujac do sytuacji sprzed niemal 18 lat. Prezydent Rosji przyja wowczas Angele Merkel w towarzystwie swojego czarnego labradora choc ta boi sie psow. "Wyraz twarzy Putina zinterpretowaam tak ze cieszy sie z tego powodu" - napisaa w swoich wspomnieniach bya kanclerz. - Gdybym wiedzia nigdy bym tego nie zrobi - oznajmi z kolei przywodca Kremla.
Atak na rafinerie Rosnieftu. Pomienie widac z wielu kilometrow RELACJA NA ZYWO
Trwa 1010. dzien Wojny w Ukrainie. W nocy z czwartku na piatek ukrainskie drony zaatakoway rafinerie panstwowego koncernu Rosnieft w miescie Tuapse w Kraju Krasnodarskim w Rosji. Celem bezzaogowcow staa sie takze baza paliwowa w miejscowosci Kamiensk Szachtynski w obwodzie rostowskim w Rosji zaopatrujaca w paliwo armie rosyjska. Rosyjski resort obrony poinformowa ze nad piecioma regionami kraju rosyjska obrona zestrzelia 47 dronow. Zapraszamy do sledzenia relacji na zywo