Home/tourism/Dzika plaza naturystow w Swolszewicach nad Zalewem Sulejowskim jest bardzo popularna. Plaza nudystow nad Zalewem Sulejowskim

tourism

Dzika plaza naturystow w Swolszewicach nad Zalewem Sulejowskim jest bardzo popularna. Plaza nudystow nad Zalewem Sulejowskim

Plaza nudystw nad Zalewem Sulejowskim. Dzika plaza naturystw w Swolszewicach nad Zalewem Sulejowskim staa sie najgosniejszym kapieliskiem w wojewdztwie dzkim. Wszystko przez naturystw ktrzy tutaj przyjezdzaja poopalac sie. Jak bedzie tego lata Poprzednio w weekendy na plazy miosnikw naturyzmu byo czesto ponad 200. Przyjezdzaja tu ludzie z odzi Czestochowy Kielc Warszawy Tomaszowa ale sa tez mieszkancy powiatu piotrkowskiego.

By Aleks Ched | July 02, 2024 | tourism

Wolą pozostać anonimowi, ale mieszkańcy Swolszewic w podpiotrkowskiej gminie Wolbórz, gdzie znajduje się plaża, zwracają uwagę na rejestracje samochodów parkujących w pobliżu drogi do schowanego za laskiem kąpieliska. „Goła” plaża nad Zalewem Sulejowskim ma dość długą historię, bo – jak przypominają plażowicze – naturyści zjeżdżają tu od połowy lat 70. XX wieku. Prawdziwy renesans plaża przeżywa od dekady, a w ostatnich tygodniach została rozreklamowana dzięki materiałom prasowym i telewizyjnym. W internecie można znaleźć jej lokalizację i mapkę dojazdu. Drogę bez problemu pokazują też mieszkańcy wsi, choć oni sami, jak przyznaje sołtys Swolszewic Karolina Owsianka, z plaży korzystają mało, a z tej dla nudystów – wcale. – Mieszkańcy to w ogóle mało chodzą nad zalew – mówi dyplomatycznie pani sołtys i przyznaje, że choć o plaży jest głośno, zwłaszcza ostatnio, to wieś nie integruje się z tą grupą wczasowiczów. A jeżeli ktoś dzięki nim zarabia, np. wynajmując noclegi, to się tym nie chwali. – Na pewno robią zakupy, ale nago do sklepu nie przychodzą – dodaje ze śmiechem Karolina Owsianka. Na plaży można spotkać osoby z Kielc, Warszawy, a nawet z Krakowa, w pobliżu którego też jest plaża dla naturystów. – Ludzie stamtąd przyjeżdżają tutaj, bo – jak opowiadają – czują się tu swojsko i bezpiecznie. Nic nie ginie, bo ludzie się dobrze znają i szanują – mówi jeden z naturystów. – Przyjeżdżają całymi rodzinami. Większość poznała się właśnie na plaży, na której, obok swobody, panuje iście rodzinna atmosfera. – Na plażach naturystycznych jest więcej kultury, wolności, grzeczności niż na plaży tekstylnej – dodaje jedna z wypoczywających w Swolszewicach plażowiczek. Plażę – choć dziką – dla bezpieczeństwa opalający się oznakowali od strony wody. Prowizoryczne boje bronią dostępu motorówek i skuterów, które, bywało, przepływały tuż przy brzegu. Nudyści zdają sobie sprawę, że są podglądani, choć żadnych problemów z mieszkańcami wsi nie mieli. Jedyne uwagi dotyczyły tego, że zajęli najczystszy kawałek plaży. – Jest czysty, bo my o to dbamy i sprzątamy – podkreślają. Na ten argument sołtyska dyplomatycznie i znacząco wzdycha. – Porządek to jest tylko w tym miejscu, gdzie są. Trzeba przyznać, że przy wodzie nie ma żadnych śmieci i petów, ale dalej, bliżej lasu, to jest już toaleta – mówi Karolina Owsianka. I zaznacza, że obecność nudystów, choć trochę niektórych mieszkańców gorszy, to poza sklepowymi dyskusjami i narzekaniami, oficjalnie nie była powodem skarg ani protestów. Nudyści nie dają ku temu powodów. – Poza sytuacją sprzed miesiąca, gdy pan, tak około godz. 20, zrobił sobie maraton, biegnąc goło z plaży do Borek. Jak biegł, na plaży byli ludzie z dziećmi – mówi Karolina Owsianka. Asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie, potwierdza, że policja nie miała żadnych zgłoszeń dotyczących nieobyczajnego i głośnego zachowania nudystów. Za to niedawno policjanci pomagali wyciągać z piasku luksusowe bmw X3, którego kierowca zakopał się w pobliżu przepompowni w Bronisławowie. Okazało się, że mężczyzna zabłądził, szukając plaży nudystów. Samochód był z Łodzi, ale kierowca może nie wiedział, że od lipca w łódzkim Aquaparku Fala też działa plaża dla naturystów. Odgrodzony od ludzkich spojrzeń plac został wysypany 400 tonami białego piasku. Jednak nie wszystkim plażowiczom przypadł do gustu, bywa nawet porównywany do spacerniaka w więzieniu. – To parodia, a nie plaża – przyznają plażowicze znad Zalewu Sulejowskiego.

SOURCE : poranny_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS