Home/technology/Winamp opublikowano kod zrodowy. Na dziwnych warunkach

technology

Winamp opublikowano kod zrodowy. Na dziwnych warunkach

Zgodnie z obietnica sprzed kilku miesiecy kod zrodowy Winampa zosta opublikowany. Nie sprawia to jednak ze legendarny odtwarzacz sta sie oprogramowaniem open source. Zastosowano restrykcyjna i problematyczna licencje utrudniajaca prace z projektem.

September 25, 2024 | technology

Winamp: opublikowano kod źródłowy. Na dziwnych warunkach Winamp: opublikowano kod źródłowy Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Kamil Dudek Kamil J. Dudek 25.09.2024 10:51 ZAPISZ Zalogowani mogą więcej Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika Ok, rozumiem UDOSTĘPNIJ SKOMENTUJ Zgodnie z obietnicą sprzed kilku miesięcy, kod źródłowy Winampa został opublikowany. Nie sprawia to jednak, że legendarny odtwarzacz stał się oprogramowaniem open source. Zastosowano restrykcyjną i problematyczną licencję, utrudniającą pracę z projektem. Gdy Llama Group, właściciel Winampa, ogłosił , że kod źródłowy legendarnego odtwarzacza mp3 zostanie upubliczniony, natychmiast pojawiły się obawy. Organizacja poinformowała wtedy, w dość chaotycznym ogłoszeniu , że Winamp nie stanie się wolnym oprogramowaniem ani projektem open source . Jego forkowanie i redystrybucja będą zakazane. Mimo tych ograniczeń wyrażono oczekiwanie, że wokół projektu wytworzy się społeczność dostarczająca (za darmo) poprawki i nowe funkcje. To, czy któreś z nich mogłyby wejść do programu, miałoby zapadać na drodze wewnętrznych decyzji Llama Group. Przy zakazie forkowania oznacza to, że czyjaś praca - w razie nieprzyjęcia - idzie po prostu na marne. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo Jak z tym pracować? W taki sposób nie da się pracować na GitHubie. Oprogramowanie utrzymywane jako repozytorium GH jest niemal z definicji rozwijane poprzez fork i wystawianie pull requesta do repozytorium źródłowego. Da się także dostarczać łatki za pomocą mechanizmu Issues , ale to stoi w sprzeczności z dobrymi praktykami, doświadczeniem programistów i (w opinii wielu) zdrowym rozsądkiem. Zobacz także Winamp: otwarte źródła czy tylko pozory? [OPINIA] Rozwijanie kodu w tak utrudniony sposób, w dodatku bez pewności że nie pójdzie on do kosza , jest zniechęcające. Na tyle, że majowe ogłoszenie uznano za kiepsko napisany zwiastun, autorstwa osoby niekoniecznie biegłej w inżynierii oprogramowania. W domyśle, wrześniowa publikacja kodu miałaby się odbyć na o wiele sensowniejszych zasadach. Właśnie się jednak okazało, że wcale tak nie będzie . Co więcej, jest wręcz jeszcze gorzej niż się spodziewano po niefortunnym ogłoszeniu sprzed kwartału. Otóż istotnie, licencja źródeł Winampa (Llama Group zdecydowało się napisać własną) zakazuje forkowania i wtórnej dystrybucji. Pozostaje kwestia dosadności w interpretacji. Licencjonowany kod Dolby © dobreprogramy | Kamil Dudek Istota zakazu dotyczy zapewne tworzenia własnych wersji pod tą samą nazwą. Ale ortodoksyjna interpretacja zakazuje po prostu forkowania , co czyni rozwój projektu przez społeczność niemożliwym. Co natychmiast zgłoszono jako problem . Mimo, że wiadomym było, że będzie to problem od samego początku. Więcej wpadek Ale to nie koniec problemów. Licencja opisuje projekt jako " copyleft " (co ma ściśle określone znaczenie prawne), a następnie bardzo prędko przeczy samej sobie , zakazując dystrybucji wtórnej. Jeden z użytkowników opisał rzeczywistą licencję słowem " copywrong " (przeciwieństwo " copyright "), co jest potocznym określeniem na regulację złośliwie utrudniającą kopiowanie i tworzenie dzieł zależnych. Zachodzi też podejrzenie, że licencja ta jest niezgodna z belgijskim prawem (co najmniej). Zobacz także Nowy Winamp. Pierwsze opinie nie są pochlebne Największym blamażem w repozytorium jest jednak, bez wątpienia, opublikowanie wraz z Winampem fragmentu źródeł biblioteki AacPlus oraz kodu Vlb, który jest... zamkniętym oprogramowaniem licencjonowanym przez Dolby. Llama Group nie ma praw do jego publikowania. Kod został już usunięty z repozytorium, dalej znajduje się jednak w historii sprzed commita 1be0403 . Nie wspominając o tym, że znajduje się w historii forków - tych, których licencja zakazuje. GitHub, ze względu na bycie wprost opartym o pracę na forkach , nie blokuje ich. W momencie pisania niniejszego tekstu, repozytorium sforkowano już 303 razy . Zagadką pozostaje jeszcze, czy pull requesty z takich forków mają szanse zostać wciągnięte do głównego Winampa. Użytkownicy nie dowierzają niekompetencji zespołu Winampa © dobreprogramy | Kamil Dudek Mimo trzech miesięcy przygotowań, publikacja kodu Winampa odbyła się w wysoce nieprofesjonalny sposób , a żaden ze znanych od początku problemów z licencjonowaniem nie został rozwiązany. Nieznajomość własnych licencji oraz brak umiejętności poprawnego wykorzystania platformy GitHub podważają kompetencje techniczne i prawne Llama Group, oferującej przecież portal-usługę strumieniowania muzyki. Do zgłoszonych problemów przypisano już opiekunów, możliwe że sytuacja ulegnie prędkiej poprawie. Kamil J. Dudek, współpracownik redakcji dobreprogramy.pl Programy Aktualizacje Zobacz więcej

SOURCE : dobreprogramy
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS