Wojciech Szczesny potwierdza Chodzi o Barcelone

Ze Szczęsnym porozmawiał dziennikarz "Sport" Toni Juanmarti. Polak przyznał, że rozważa ofertę "Blaugrany". Zobacz także: Dyskwalifikacja i grzywna. Piłkarz reprezentacji Polski ukarany - Bardzo szanuję historię Barcy. To jeden z najlepszych klubów na świecie. Rozumiem trudną sytuację, która powstała dla nich po kontuzji Marca-Andre ter Stegena i myślę, że byłoby brakiem szacunku z mojej strony, gdybym nie rozważył tej opcji - przyznał. Choć Polak oficjalnie zakończył karierę, a w weekend był nawet obecny w Turynie, gdzie został uroczyście pożegnany przez swój były klub Juventus , to w ostatnich dniach stał się bohaterem nr 1 w polskich i hiszpańskich mediach. Wszystko przez kontuzję Marka-Andre ter Stegena, która wyeliminowała Niemca na wiele miesięcy. "Blaugrana" została z Inakim Peną, a jako że okienko transferowe jest zamknięte, może pozwolić sobie tylko na zakontraktowanie bramkarza, który jest aktualnie bezrobotny. Przez media przewijało się wielu kandydatów, takich jak Keylor Navas czy Claudio Bravo, lecz to Szczęsny był faworytem wśród polskich czy też hiszpańskich fanów. Według doniesień mediów, Szczęsny ma na stolę propozycję rocznego kontraktu. Polak od 2017 roku reprezentował barwy Juventusu i początkowo pełnił rolę zmiennika Gianluigiego Buffona, którego kariera zmierzała ku końcowi. Od kolejnego sezonu Polak był już numerem jeden w bramce "Starej Damy". Trzykrotnie świętował mistrzostwo Włoch. Czyste konto zachował w 103 meczach.