Home/sports/Mocny Kolejorz przetestuje Pasiakow. Lech Poznan lider Ekstraklasy zagra dzis w stolicy Podkarpacia

sports

Mocny Kolejorz przetestuje Pasiakow. Lech Poznan lider Ekstraklasy zagra dzis w stolicy Podkarpacia

To nie koniec wielkiej piki w Rzeszowie. Po wizycie Pogoni Szczecin tym razem na Stadion Miejski przy ul. Hetmanskiej zawita obecnie najlepszy...The post Mocny Kolejorz przetestuje Pasiakow. Lech Poznan lider Ekstraklasy zagra dzis w stolicy Podkarpacia appeared first on Super Nowosci - wiadomosci z Rzeszowa i Podkarpacia.

By Łukasz Szczepanik | September 26, 2024 | sports

To nie koniec wielkiej piłki w Rzeszowie. Po wizycie Pogoni Szczecin tym razem na Stadion Miejski przy ul. Hetmańskiej zawita obecnie najlepszy zespół w Polsce – Lech Poznań. „Kolejorz” w lidze spisuje się rewelacyjnie, a dziś powalczy o awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Szyki postara się pokrzyżować mu Resovia. Dla Resovii starcie z Lechem będzie niepowtarzalną okazją zagrania z jedną z najlepszych ekip w Polsce, o ile nie najlepszą. Po rozczarowującym poprzednim sezonie „Poznańska Lokomotywa” w bieżącej kampanii nie zwykła brać jeńców. Team z Poznania prezentuje się fantastycznie na boisku, co potwierdza zwłaszcza tabela PKO BP Ekstraklasy. Piłkarze Nielsa Frederiksena patrzą na resztę przeciwników z samej góry, a 22 punkty zdobyte w dziewięciu meczach to wyrównanie rekordu klubowego, jeśli chodzi o zdobycz punktową z kampanii 1991/92 po dziewięciu seriach gier. Liderowanie Ekstraklasie ze znakomitym wynikiem to nie jedyne fantastyczne liczby poznaniaków. Lech jest najlepszy w polskiej elicie futbolu m.in. w dwóch innych tabelach – w posiadaniu futbolówki (58.33 proc.) oraz tzw. xG (gole oczekiwanie – 1.87 – na mecz). Przed Resovią więc zdecydowanie najtrudniejszy orzech do zgryzienia w tym sezonie, porównywalny do zeszłej kampanii, kiedy biało-czerwoni również w ramach krajowego pucharu mierzyli się z Jagiellonią Białystok (porażka 1-3 – przyp. red.). – Lech ma największy potencjał i najsilniejszą kadrę spośród wszystkich zespołów PKO BP Ekstraklasy, i jest głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Polski – pisał niedawno na łamach „Przeglądu Sportowego” w felietonie pt. „Lech nokautuje, jest najsilniejszy”, były reprezentant Polski, Kamil Kosowski. Piłkarze Jakuba Żukowskiego będą mieli pod górkę także przez wgląd na wysokie cele Lecha. Jak zdradził szkoleniowiec klubu z Bułgarskiej, jego zespół zamierza wznieść trofeum za wygranie tych rozgrywek. – Ujmując to wprost, chcemy wygrać puchar. Wiemy, że trochę czasu już minęło od ostatniego triumfu Lecha w tych rozgrywkach, bo to już ponad 15 lat. Myślę, że to rok, w którym powinniśmy ponownie po niego sięgnąć i to pozostaje naszym celem – przyznał Niels Frederiksen w rozmowie z oficjalnym kanałem wideo Lecha. Coach lidera Ekstraklasy zaznacza, że już od pierwszego meczu jego podopieczni muszą być maksymalnie skoncentrowani: – Możemy się spodziewać, że rywalizując z drużyną z niższej ligi, będzie to dla jej zawodników najważniejsze spotkanie w roku. To sprawia, że prezentują oni wyższy poziom, niż zazwyczaj, więc to zawsze będzie wymagające – mówił dalej opiekun poznaniaków. – Jeśli zwolnimy grę i nie będziemy szybcy w działaniach, to czeka nas niełatwe zadanie – dodawał duński szkoleniowiec, który zdradził, iż w pierwszym składzie na potyczkę z Resovią nastąpi kilka zmian. – Dokonamy pewnych rotacji, będzie ich nieco więcej, niż z reguły – poinformował, precyzując, że może ich być cztery albo pięć. Rzeszowianie bez względu na wyjściową jedenastkę faworyta, są niemal spisywani na pożarcie przez lechitów. Trener resoviaków mocno jednak wierzy w sprawienie niespodzianki przez swoich żołnierzy. – To dla każdego z nas wielkie wyzwanie. Specyfika pucharów sprawia, że o sukcesie przesądza dyspozycja dnia i wynik jednego meczu. Mobilizacja w zespole jest wyczuwalna, każdy z piłkarzy chce się pokazać z jak najlepszej strony. W tym meczu bezwzględnie musimy trzymać się naszych założeń, wystrzegając się najdrobniejszych błędów – powiedział Jakub Żukowski dla mediów klubowych, dodając też, że jego ekipa liczy na gorący doping kibiców. Czwartkowa konfrontacja Resovii z Lechem będzie drugim w historii pojedynkiem tych drużyn. Obie strony nigdy nie mierzyły się na boiskach ligowych, a ich pierwsze starcie miało miejsce 5 lat temu, i rzecz jasna, odbyło się w pucharze tysiąca drużyn. Wówczas w rozgrywanym na domowym stadionie biało-czerwonych przy Wyspiańskiego 22 „Kolejorz” nie pozostawił „Pasiakom” żadnych złudzeń, wygrywając 4-0.

SOURCE : supernowosci24
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS