sports
Katarzyna Niewiadoma poza walka o medale. Deszcz i chod zrobiy swoje
Kobieca reprezentacja Polski przystepowaa do tegorocznych mistrzostw swiata dysponujac prawdopodobnie najsilniejszym skadem w historii. Jej liderka - Katarzyna Niewiadoma opromieniona niedawnym triumfem w Tour de France powszechnie typowana bya do walki o najwyzsze cele byc moze nawet - zoty medal i teczowa koszulke. 29-latka pokazaa charakter i mimo problemow robia co moga by do samego konca utrzymac sie w czoowce. Niestety krazek tego dnia by poza jej zasiegiem. Zajea 17. miejce.
Kobieca reprezentacja Polski przystępowała do tegorocznych mistrzostw świata, dysponując prawdopodobnie najsilniejszym składem w historii. Jej liderka - Katarzyna Niewiadoma, opromieniona niedawnym triumfem w Tour de France powszechnie typowana była do walki o najwyższe cele, być może nawet - złoty medal i tęczową koszulkę. 29-latka pokazała charakter i mimo problemów robiła co mogła, by do samego końca utrzymać się w czołówce. Niestety, krążek tego dnia był poza jej zasięgiem. Zajęła 17. miejce. Dla kibiców kolarstwa, wierzących w magię dat 28 września jawił się szczególnie. Dokładnie dziesięć lat temu, w Ponferradzie Michał Kwiatkowski wywalczył złoty medal w wyścigu ze startu wspólnego. Dziś przed podobną szansą stawała Katarzyna Niewiadoma . Dysponująca bardzo mocnym wsparciem, podbudowana wspomnianym triumfem w "Wielkiej Pętli" przystępowała do rywalizacji mocno zmotywowana. Zmagania toczyły się na liczącej 154 kilometry trasie z sumą przewyższeń wynoszącą 2200 metrów. Suche dane nie oddawały jednak w żadnym stopniu jej charakterystyki - była bardzo techniczna i wymagająca ciągłego skupienia. Szybko okazało się również, że istotnym dla rywalizacji czynnikiem będą warunki - w Zurychu, wokół którego się ścigano padał deszcz, a temperatura wynosiła tylko 11 stopni Celsjusza. Do tego, by wyklarowała się czołówka nie były potrzebne ataki - tempo i wspomniana aura szybko zrobiły swoje. Niestety - odbiło się to też na naszej drużynie. Szybko z czołówką pożegnały się Malwina Mul, Marta Lach i Karolina Perekitko , a przy Niewiadomej pozostały tylko Agnieszka Skalniak-Sójka, Marta Jaskulska i Dominika Włodarczyk. Mimo to, po pokonaniu mniej więcej 1/3 dystansu sytuacja nie wyglądała dla nas źle. Wszystko zmieniło się jednak w mgnieniu oka. Około 90 kilometrów przed finiszem, po tym, jak jedna z Holenderek zdecydowała się na podkręcenie tempa od głównej grupy odpadły również Jasulska i Skalniak-Sójka. Włodarczyk wspomagała naszą liderkę jeszcze przez jedno, pełne okrążenie 20-kilometrowej rundy, po czym również musiała odpuścić. 29-latka została sama. Niestety, i po niej było widać trudy walki. Około 50 kilometrów przed finiszem, na 800-metrowym podjeździe straciła kontakt z czołówką. Pokazała jednak góralski charakter i zdołała do niej wrócić. Mimo tego heroicznego wyczynu, cała sytuacja nie wróżyła dobrze na finałową część zmagań. I rzeczywiście, kiedy zawodniczki ostatni raz pokonywały wspomnianą już wspinaczkę, Polka znów została w tyle. Tym razem - na dobre. Około 20 km od finiszu przestała się liczyć w grze o medale. Ta okazała się wręcz porywająca, bo niewinny z pozoru atak dwóch zawodniczek - Justine Ghekiere (Belgia) i Riejanne Markus (Holandia) w pewnym momencie zyskał ponad minutę zapasu. Zdołały doskoczyć do nich największe gwiazdy, na czele z Demi Vollering (Holandia), Lotte Kopecky (Belgia), Elisą Longo Borghini (Włochy) czy Liane Lippert (Niemcy). To w tym gronie rozstrzygnęły się losy tęczowej koszulki. 10 kilometrów od mety przeciwniczki "sprawdziła" atakiem Vollering, zawężając czołówkę do ledwie czterech nazwisk. Obok niej jechały Kopecky, Longo Borghini oraz Lippert. Na ostatnim kilometrze dojechały do tej czwórki Chloe Dygert (USA) i Ruby Roseman-Gannon (Australia). Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
Boniek przejecha sie po Legii. To musiao zabolec
Jednym z najbardziej emocjonujacych spotkan 10. kolejki ekstraklasy byo starcie Legii Warszawa z Gornikiem Zabrze. Choc gospodarze byli zdecydowanym faworytem to druzyna Jana Urbana na tle silnego rywala zaprezentowaa sie naprawde solidnie. Tuz po ostatnim gwizdku mecz w mediach spoecznosciowych oceni Zbigniew Boniek. Jego sowa z pewnoscia zabola kibicow Legii. "Gornik lepszy i moze ubolewac ze tego nie wygra" - stwierdzi wiceprezesa UEFA.
By Michał ChmielewskiLewandowski pod ostrzaem po kompromitacji Barcelony.. Nie zostawili na nim suchej nitki. "Znikna"
FC Barcelona przegraa 24 z Osasuna w osmej kolejce LaLiga. Po druga porazka "Dumy Katalonii" w tym sezonie po tej odniesionej przeciwko AS Monaco w Champions League. Robert Lewandowski rozegra na Estadio El Sadar 70 minut po czym zosta niespodziewanie zmieniony. Oceny jego gry nie sa najwyzsze. Hiszpanskie media zastrzegaja jednak ze w gownej czesci jest to spowodowane sabym poziomem srodkowych pomocnikow. Angielscy dziennikarze z Goal.com byli jak zwykle znacznie ostrzejsi wobec Polaka.
Flick ogasza po klesce Barcelony. Wskaza winnego
- Jesli chcecie winic kogos za te porazke to wincie mnie - mowi po pierwszej ligowej przegranej w tym sezonie trener Barcelony Hansi Flick. Osasuna pokonaa jego druzyne 42 20 po tym jak Niemiec wprowadzi sporo zmian w skadzie.
By Jakub BalcerskiPKO BP Ekstraklasa Zagebie Lubin - Radomiak Radom. Relacja live i wynik na zywo
W jednym z niedzielnych meczow 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy ekipa Zagebia Lubin - juz bez zwolnionego Waldemara Fornalika zmierzy sie na wasnym boisku z Radomiakiem Radom. Relacja live i wynik na zywo na Polsatsport.pl.
To dlatego Flick sciagna Lewandowskiego
Robert Lewandowski nie dokonczy sobotniego spotkania Barcelony z Osasuna Pampeluna. W trakcie pomeczowej konferencji prasowej Hansi Flick wyjasni dlaczego 36-letni napastnik opusci boisko gdy jego druzyna walczya o doprowadzenie do remisu.
Stao sie. Szeremeta obsypana zotem
Julia Szeremeta ze srebrnym medalem igrzysk olimpijskich zyskaa nie tylko prestiz i szacunek ale rowniez odpowiednie gratyfikacje finansowe. Nie tylko Polski Komitet Olimpijski ale rowniez Polski Zwiazek Bokserski nagrodzi nasza piesciarke. Na sobotniej gali w Kielcach 21-latka otrzymaa pokazna kwote i wyjechaa stamtad nowym autem.
By Kacper Ciuksza