Home/sports/Hubert Hurkacz wroci do gry. Wciaz bez gownego trenera

sports

Hubert Hurkacz wroci do gry. Wciaz bez gownego trenera

Blisko miesiac po ostatnim meczu Hubert Hurkacz wroci na kort. W pierwszej rundzie ATP 500 w Tokio rozstawiony z dwojka Polak pokona 64 57 5 64 Amerykanina Marcosa Girona 47. ATP. To jego 40. zwyciestwo w sezonie

By Olgierd Kwiatkowski | September 25, 2024 | sports

Wrocławianin przystąpił do spotkania po długiej jak nasiebie przerwie. 29 sierpnia uległ w drugiej rundzie Jordanowi Thompsonowi ibył to ostatni pojedynek Hurkacza w cyklu ATP. Później odwołał m.in. występ wChengdu, w ogóle nie brał pod uwagę gry dla reprezentacji Polski w PucharzeDavisa z Koreą Południową. Najlepszy polski tenisista wciąż odczuwał skutki odniesionejpodczas Wimbledonu kontuzji kolana i przebytego zabiegu atroskopii. Po US Opendoszedł problem trenera. Jeszcze w Nowym Jorku Hurkacz rozstał się zpracującym z nim przez pięć lat Craigiem Boyntonem. Wciąż nie znalazł następcy. Kto jest treneremHuberta Hurkacza w Tokio? Problemy zdrowotne zostały zażegnane. Wskazuje na toprzebieg spotkania z Gironem. Nie pojawił się żaden grymas bólu na twarzy,fizyczny kryzys, problem z jakimkolwiek elementem gry, co było widać podczassierpniowego amerykańskiego tournée. Czytaj więcej Hubert Hurkacz rozpoczyna w Tokio ostatnią część sezonu. Wyzwanie jest poważne, bo broni 1480 punktów i od blisko miesiąca pozostaje bez trenera. Rzut oka na trybuny i lożę polskiego zawodnika wystarczył,aby przekonać się, że w sprawie trenera nic się od miesiąca nie zmieniło. Wciążbrak następcy Boyntona. W tokijskiej hali Arriake Colliseum w boksie Hurkaczazasiadł Mateusz Terczyński, wieloletni sparingpartner a ostatnio asystentBoyntona oraz fizjoterapeuta Jakub Rogalski. W udzielonym przed turniejem wywiadzie dla Tennis TVwrocławianin potwierdził, że „poszukiwania i rozmowy trwają”, a na razie liczyna Terczyńskiego, swojego wieloletniego przyjaciela. Kto rywalem HubertaHurkacza w drugiej rundzie w Tokio? Na pierwszą rundę Kinoshita Group Japan Open i pokonanie Gironaten coaching wystarczył. Z Amerykaninem Hurkacz wygrał dwa razy w dwóchdotychczasowych pojedynkach, a jeden z nich odbył się w czerwcu w Halle. Totakże zawodnik, który w ostatnim czasie przeżywał problemy zdrowotne i nie jestw najwyższej formie. Zagrał jednak dobrze i spotkanie zakończyło się po trzech setach wyrównanejwalki. W pierwszym o wygranej Polaka zdecydował dobry finisz i przełamanie wkluczowym momencie na 6:4. W drugim doszło do tie-breaku. Giron przejął w nim inicjatywę,miał minimalną przewagę. Przegrywał 4:5, by zdobyć trzy decydujące punkty. W rozstrzygającejfazie spotkania kluczowe okazało się przełamanie serwisu Amerykanina przez Hurkacza na samympoczątku. Mecz trwał ponad dwie godziny. W kolejnej rundzie ósmy naświecie Hurkacz zostanie zapewne poddany trudniejszemu sprawdzianowi – zagra zezwycięzcą spotkania półfinalisty US Open Jacka Drapera (20. ATP) z kwalifikantem Mattią Belluccim(103. ATP). Asy dla powodzian.Ile asów zaserwował Hubert Hurkacz? W przeddzień pierwszego meczu azjatyckiego tournée Hurkaczogłosił, że za każdego zaserwowanego asa do końca sezonu przekaże 100 euro dlapowodzian. „Sport to dla mnie pasja i rywalizacja, ale też szansa, żeby zrobićcoś dobrego dla innych” napisał. ZGironem miał 17 asów. Jest więc 1700 dolarów dla ofiar żywiołu. Ale to przecieżdopiero początek akcji. Hurkacz gra wciąż w Tokio, czeka go turniej ATP 1000 wSzanghaju (2-13 października), gdzie broni tytułu. W Europie planuje zagrać wBazylei (21-27 października) i w „tysięczniku” w Paryżu (28 października – 3listopada). W wariancie optymistycznym może zakwalifikować się do ATP Finals wTurynie (10-17 listopada). Będzie miał wiele okazji do kolejnych serii serwisowychasów.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS