Blogs
Home/sports/Halep w mocnych sowach po zamieszaniu ze Swiatek. "Nie moge zrozumiec"

sports

Halep w mocnych sowach po zamieszaniu ze Swiatek. "Nie moge zrozumiec"

Sprawa Igi Swiatek i wykrycia w jej organizmie trimetazydyny czyli srodka zabronionego dla tenisistek wciaz rozgrzewa srodowisko sportowe. W srodku nocy z czwartku na piatek wedug czasu polskiego swoje trzy grosze w temacie postanowia dorzucic tu Simona Halep ktora sama bya swego czasu zawieszona przez ITIA Miedzynarodowa Agnecje ds. Integralnosci Tenisa. Z wpisu Rumunki w mediach spoecznosciowych mozna wyczytac ze poczua sie ona potraktowana niesprawiedliwie biorac za punkt odniesienia to jak zostaa ukarana Polka.

November 29, 2024 | sports

Sprawa Igi Świątek i wykrycia w jej organizmie trimetazydyny, czyli środka zabronionego dla tenisistek, wciąż rozgrzewa środowisko sportowe. W środku nocy z czwartku na piątek według czasu polskiego swoje trzy grosze w temacie postanowiła dorzucić tu Simona Halep, która sama była swego czasu zawieszona przez ITIA (Międzynarodową Agnecję ds. Integralności Tenisa). Z wpisu Rumunki w mediach społecznościowych można wyczytać, że poczuła się ona potraktowana niesprawiedliwie, biorąc za punkt odniesienia to, jak została ukarana Polka. Iga Świątek w czwartek 28 listopada ogłosiła piorunującą wiadomość - jak stwierdziła, we wrześniu uzyskała ona pozytywny wynik badań na obecność w swym organizmie środka dopingującego o nazwie trimetazydyna. Sprawa była jednak dosyć skomplikowana i trzeba powiedzieć wprost, że druga rakieta świata nie ponosi tu żadnej świadomej winy . Obecność tej substancji (śladowa, podkreślmy) była spowodowana faktem, że Świątek zażyła zanieczyszczony przez trimetazydynę lek z melatoniną, przepisany jej przez lekarza, który jest w pełni dozwolony dla zawodniczek. ITIA, czyli organizacja zwalczająca doping w tenisie, uznała absolutnie to tłumaczenie, a raszynianka otrzymała symboliczną karę jednego miesiąca zawieszenia za nieumyślne zażycie zakazanego środka. Mimo wszystko sytuacja ta wywołała poruszenie w środowisku tenisowym - na reakcję zdecydowała się m.in. Simona Halep, która sama została zawieszona swego czasu (pierwotnie na aż cztery lata) po tym, jak jej test dał wynik pozytywny na obecność w jej ciele roksadustatu. "Siedzę i próbuję to zrozumieć, ale naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć czegoś takiego. Siedzę i zastanawiam się, skąd tak duża różnica w traktowaniu i ocenie? Nie znajduję odpowiedzi i nie sądzę, że istnieje logiczne wytłumaczenie. Może to być tylko zła wola ze strony ITIA, organizacji, która zrobiła absolutnie wszystko, aby mnie zniszczyć pomimo dowodów" (działających na jej korzyść - dop. red.) - napisała m.in. Rumunka. "Naprawdę chcieli zniszczyć ostatnie lata mojej kariery, chcieli czegoś, o czym nigdy bym nie pomyślała, że może być pożądane. Zawsze wierzyłam w dobro, wierzyłam w uczciwość tego sportu, wierzyłam w dobro. To było bolesne i może zawsze bolesna będzie ta niesprawiedliwość, która mnie spotkała. Jak to możliwe, że w identycznych przypadkach, które miały miejsce mniej więcej w tym samym czasie, ITIA ma zupełnie inne podejście na moją niekorzyść? Jak mogę zaakceptować fakt, że WTA i rada zawodników nie chciały mi zwrócić miejsca, na które zasługiwałam?!" - kontynowała. Więcej niebawem. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS