Home/sports/Dramat zawodnika KSW. Awantura potezne ciosy i szybki nokaut

sports

Dramat zawodnika KSW. Awantura potezne ciosy i szybki nokaut

W drugiej walce wieczoru gali Babilon MMA 47 zmierzyli sie Mateusz Makarowski i Sebastian Rajewski ktory wszed do tego zestawienia zastepujac swojego brata ukasza. Pojedynek nie trwa dugo i zakonczy sie w pierwszej rundzie. Popularny "Makaron" od pierwszych sekund narzuci mocna presje z ktora "Raju" nie mog sobie poradzic.

September 28, 2024 | sports

W drugiej walce wieczoru gali Babilon MMA 47 zmierzyli się Mateusz Makarowski i Sebastian Rajewski, który wszedł do tego zestawienia, zastępując swojego brata Łukasza. Pojedynek nie trwał długo i zakończył się w pierwszej rundzie. Popularny "Makaron" od pierwszych sekund narzucił mocną presję, z którą "Raju" nie mógł sobie poradzić. Początkowo rywalem Mateusza Makarowskiego miał być Łukasz Rajewski, ale wypadł z rozpiski na około tydzień przed galą. Ostatecznie wszystko na swoje barki wziął jego młodszy brat Sebastian, który postanowił wyjść do klatki Babilon MMA. "Raju" to były pretendent do pasa KSW w wadze piórkowej. Makarowski z kolei to zawodnik, który zawsze daje efektowne walki, przypadające kibicom do gustu. Starcie zaplanowane było w limicie wagi lekkiej do 70 kilogramów. Dzień przed wydarzeniem obaj bezproblemowo wypełnili założoną wagę. Obaj weszli do klatki bardzo skupieni, ale na początku Makarowski zaczął większą presją. Dosłownie po kilkudziesięciu sekundach walki trafił rywala, pod którym zachwiały się nogi. Chwilę później ponowił akcję i Rajewski był w jeszcze większych tarapatach. Na swoje nieszczęście zawodnik z Rzeszowa popełnił faul trzymając się siatki i bijąc, więc sędzia wrócił starcie na środek klatki. Walki ponad 100 m pod ziemią? Takie rzeczy tylko w Polsce Niewiele czasu zajęło popularnemu "Makaronowi" ponowne zdominowanie "Raja". Znów powalił oponenta i zasypywał go gradem ciosów. Sędzia wystosowywał komendy do wojownika z Poznania, aby się bronił. Na niewiele się to zdało i pojedynek został przerwany. To czwarta porażka z rzędu Sebastiana Rajewskiego. Jest obecnie zdecydowanie w najgorszym momencie w swojej karierze. - Wcale nie chciałem tego zrobić szybko. Chciałem po prostu wygrać, wiedziałem, że to solidny zawodnik. Moim podejściem było "zabić albo zostać zabitym". Taki jest sport, raz wygrasz, raz przegrasz. Najważniejsze jest trenować i dawać z siebie wszystko na treningach. MMA to jest bardzo ciężki sport. Moją taktyką było po prostu... bić się - powiedział na gorąco po walce zwycięski Makarowski. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS