sports
Chalidowa "zatkao" po propozycji KSW
W pewnym momencie jego wystep na jubileuszowej gali XTB KSW 100 stana pod znakiem zapytania. Negocjacje zostay nawet zawieszone ale organizacja nie daa za wygrana. - Kiedy wrocili z pomysem walki zatkao mnie - mowi nam Mamed Chalidow.
W pewnym momencie jego występ na jubileuszowej gali XTB KSW 100 stanął pod znakiem zapytania. Negocjacje zostały nawet zawieszone, ale organizacja nie dała za wygraną. - Kiedy wrócili z pomysłem walki, zatkało mnie - mówi nam Mamed Chalidow. W tym artykule dowiesz się o: Już 16 listopada w gliwickiej PreZero Arenie odbędzie się jubileuszowa gala XTB KSW 100. Biorąc pod uwagę wyjątkowość gali, organizacja wystawia do boju swoje największe gwiazdy. Oprócz aktualnych mistrzów (Phila De Friesa, Rafała Haratyka, Roberta Ruchały czy Adriana Bartosińskiego) wystąpią legendy polskiego MMA w postaci Mariusza Pudzianowskiego czy Mameda Chalidowa. Ale występ tego drugiego w pewnym momencie stanął pod ogromnym znakiem zapytania. Powód? Poważna kontuzja najlepszego zawodnika wagi średniej KSW Pawła Pawlaka , z którym Chalidow miał się zmierzyć o pas. - Kiedy doznał kontuzji, zapytałem, kiedy on będzie gotów - mówi Chalidow w specjalnym wywiadzie dla magazynu "Klatka po klatce". ZOBACZ CAŁY WYWIAD Z MAMEDEM CHALIDOWEM - I po prostu powiedziałem: przełóżmy tę walkę. Już wtedy rozmowy się skończyły, bo mnie interesowała walka z nim. Zawsze powtarzam i będę powtarzał, że najważniejszy jest aspekt sportowy. On musi być, żeby motywować samego siebie. To duże wyzwanie, żeby w moim wieku zmierzyć się z aktualnym mistrzem - wyjaśnia Chalidow. Sternicy KSW nie dali jednak za wygraną. Brak w karcie jubileuszowej gali jednej z najbardziej zasłużonych postaci dla polskiego MMA nie wchodził w grę. - Woju (Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW - red.) się załamał. Ale oczywiście powiedział: "daj szansę, poczekaj". I później wrócił, powiedział, że jest walka. Zatkało mnie! To było zaskoczenie i coś się w oku zapaliło. Woju zaskoczył mnie pozytywnie, jest pitbullem - tłumaczy Chalidow. Wybór padł na Adriana Bartosińskiego. Aktualny mistrz organizacji w kategorii półśredniej w zawodowej karierze jest niepokonany i ma w swoim rekordzie 16 zwycięstw (11 przez nokaut, 2 przez poddanie i tylko 3 przez decyzję). "Bartos" na co dzień trenuje w łódzkim klubie Octopus. - Jak najbardziej byłem zainteresowany tym starciem. Mówimy o niepokonanym zawodniku, o mistrzu kategorii do 77 kg. Już nieraz robiliśmy takie zestawienia. W walczyłem z Tomaszem Narkunem (w limicie umownym do 92 kg), w wadze ciężkiej walczyłem z "Pudzianem", z Borysem Mańkowskim robiliśmy umowny limit, kiedy był mistrzem. Takie typowo sportowe zestawienia mnie interesują, bo Adrian to niepokonany mistrz - wylicza Chalidow. Decyzja o podjęciu rywalizacji z Bartosińskim oznaczała jednak, że w gruzach legło drugie już zestawienie szykowane na XTB KSW 100. Pierwotnie Pawlak miał się mierzyć z Piotrem Kuberskim, zaś Bartosiński - z Andrzejem Grzebykiem. W przypadku pierwszego zestawienia Chalidow zwraca jednak uwagę na słowa, które Pawlak wypowiedział w lipcu w Łodzi. Po pojedynku z Damianem Janikowskim mistrz KSW przyznał, że jest gotowy na pojedynek z Kuberskim, ale "numerem 1 w rankingu KSW jest Chalidow i wierzy w taką walkę". Pytany z kolei o Grzebyka, Chalidow zwrócił uwagę, że to nie on był pomysłodawcą walki z Bartosińskim. - Rozumiem rozgoryczenie Grzebyka. Propozycja mojej walki z Adrianem wyszła od Wojsława Rysiewskiego, gdzie ja w ogóle nie miałem pojęcia, że Grzebyk ma się bić. Druga sprawa: jeżeli była umowa między Grzebykiem i Bartosińskim, to oni muszą to między sobą wyjaśnić. Ja nie mam z tym nic wspólnego, ja nic nie rozwalałem, ma mnie proszę tego nie zwalać - tłumaczy Chalidow. W magazynie "Klatka po klatce" Chalidow odpowiedział również na pytania dotyczące karty gali XTB KSW 100, kolejnego rywala Mariusza Pudzianowskiego, gali XTB KSW 98 czy starcia Mateusza Gamrota z Danem Hookerem.
PREV NEWSNo no no Tak Wosi nazwali Lewandowskiego po wygranej Barcelony 51
NEXT NEWS16-latek rozstawia rywali po katach. To talent stulecia
Mocny poczatek a potem prawdziwy dreszczowiec w meczu Gauff. Marzenia rozbite w py
Niedugo po tym jak w piatek na korcie w Pekinie pojawia sie Magdalena Frech mierzaca sie z Alycia Parks do akcji ruszya tez rozstawiona z numerem czwartym Coco Gauff ktora zmierzya sie z Francuzka Clara Burel. Amerykanka wysza z tej potyczki ze zwyciestwem 75 63 natomiast wcale nie bya daleka od tego by przegrac pierwszego seta. Wtedy rozgrywka mogaby potoczyc sie zupenie inaczej ale koniec koncow marzenia Burel o wyeliminowaniu zdecydowanie wyzej notowanej rywalki peky niczym banka...
Wisa Krakow - Odra Opole. Wynik meczu na zywo relacja live
Poczatek sezonu Betclic 1 Ligi nie nalezy do udanych zarowno dla Wisy Krakow jak i Odry Opole. Zespo ze stolicy Maopolski plasuje sie w strefie spadkowej zaplecza Ekstraklasy z kolei ekipa z wojewodztwa opolskiego jest niewiele wyzej w tabeli. Sprawdz o ktorej godzinie spotkanie 11. kolejki i gdzie ogladac transmisje w TV i online stream. Wynik meczu Wisa - Odra na zywo live w serwisie Interia Sport.
Dramatyczna diagnoza gwiazdora Manchesteru City
Rodri najlepszy pikarz Euro 2024 nie zagra do konca sezonu. Hiszpan zerwa wiezado krzyzowe w prawym kolanie - potwierdzi trener Manchesteru City Josep Guardiola.
Koniec gosnej sprawy Kewina Komara. Jest wyrok sadu
To koniec sprawy bramkarza Puszczy Niepoomice Kewina Komara. Jak dowiedzia sie Sport.pl prokuratura prowadzia postepowanie przeciwko 21-letniemu golkiperowi. Udao nam sie dotrzec do wyroku sadu w tej sprawie.
By Jakub SewerynTak uczenko zareagowaa na transfer Szczesnego do FC Barcelony. Niebywae
Od kilku dni polski Internet i to nie tylko sportowy az buzuje przez potencjalne doaczenie Wojciecha Szczesnego do Barcelony. Powrot Polaka z emerytury by zastapic kontuzjowanego Marca-Andre Ter Stegena wydaje sie niemal przesadzony. Niektorzy zapewne zastanawiali sie czy golkiperowi na drodze nie stanie rodzina. Otoz okazuje sie ze nic takiego nie miao miejsca. Wedle doniesien dziennikarza ukasza Wisniowskiego zona bramkarza Marina uczenko-Szczesna absolutnie sie nie sprzeciwiaa. Wrecz przeciwnie.
By Bartosz KrólikowskiMagdalena Frech w trzeciej rundzie turnieju w Pekinie
Rozstawiona z numerem 23. Magdalena Frech wygraa z amerykanska kwalifikantka Alycia Parks 64 57 64 w 2. rundzie tenisowego turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Pekinie. W 1. Polka miaa wolny los. W 116 finau zagra z Rosjanka Diana Sznajder nr 12..