Ukraina wzywa do bojkotu chinskiego planu pokojowego

Zgodnie z tekstem ukraińskiego dokumentu Chiny zamierzają prowadzić "zakulisowe" prace w ONZ, aby zwiększyć liczbę zwolenników swojego planu zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą. "Kreml przychylnie patrzy na chińskie inicjatywy pokojowe" Chiny, według Ukraińców, zamierzają przeciągnąć na swoją stronę kraje Ameryki Łacińskiej, Azji i Afryki. Jeśli Pekin osiągnie swój cel, przedstawi to jako dowód poparcia dla swojego planu przez "światową większość" — czytamy w dokumencie. Rosja "podlizuje się" Teheranowi, a Iran to wykorzystuje. Ma jeden cel Jednocześnie, jak zauważają ukraińscy dyplomaci, plan Chin zakłada jedynie zamrożenie konfliktu i zawiera warunki korzystne dla Moskwy . Według Kijowa Chiny oficjalnie przedstawią plan rozmów pokojowych w październiku na szczycie BRICS w Kazaniu. Dokument nie precyzuje, skąd strona ukraińska otrzymała informacje o strategii Pekinu. Wcześniej Chiny wspólnie z Brazylią przedstawiły sześciopunktowy "plan pokojowy". Przewiduje on zapewnienie pomocy humanitarnej dla obszarów dotkniętych walkami, ochronę ludności cywilnej, wymianę jeńców wojennych i sprzeciw wobec rozszerzenia strefy działań wojennych. W sierpniu Pekin twierdził, że inicjatywę poparło "ponad 110 krajów". Poważna sytuacja na froncie. Ukraińcy tracą kontrolę. "Dranie zdołali przekroczyć rzekę. Zostaniemy otoczeni" Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał "plan pokojowy" Chin i Brazylii "destrukcyjnym". "Uważam, że brazylijsko-chińska inicjatywa jest bardziej prorosyjska" — powiedział ukraiński przywódca. Zełenski podkreślił, że plan został zaproponowany bez poszanowania Ukrainy i jej integralności terytorialnej. Tymczasem Kreml przychylnie patrzy na chińskie inicjatywy pokojowe. Prezydent Rosji Władimir Putin przyznał wcześniej, że plan Pekinu może być traktowany jako podstawa do pokojowego rozwiązania w przyszłości. Jednocześnie Putin wymienił swoje warunki zakończenia konfliktu: Ukraina musi zgodzić się na status kraju neutralnego i bez broni jądrowej status oraz uznać obwody ługański, doniecki, zaporoski i chersoński za rosyjskie. Zachód z kolei musi znieść wszystkie sankcje wobec Rosji. Zełenski nazwał te warunki kolejnym ultimatum.