science
Apel premiera wywoa burze. Okrzyki z aw PiS
- Nie moge nie zaczac inaczej. Od podziekowan dla cichych bohaterow mieszkancow tych ziem .... Jednoczymy sie z nimi w bolu i trosce - powiedzia Donald Tusk w Sejmie. Wieczorem rzad zda relacje z powodzi do ktorej doszo na poudniowym-zachodzie Polski. Wystapienie zbojkotowao kierownictwo PiS - zabrako m.in. prezesa Jarosawa Kaczynskiego oraz szefa klubu Mariusza Baszczaka. Politycy prawicy probowali takze zakocic przemowienie szefa rzadu.
Zmień miejscowość Popularne miejscowości - Nie mogę nie zacząć inaczej. Od podziękowań dla cichych bohaterów, mieszkańców tych ziem (...). Jednoczymy się z nimi w bólu i trosce - powiedział Donald Tusk w Sejmie. Wieczorem rząd zdał relację z powodzi, do której doszło na południowym-zachodzie Polski. Wystąpienie zbojkotowało kierownictwo PiS - zabrakło m.in. prezesa Jarosława Kaczyńskiego oraz szefa klubu Mariusza Błaszczaka. Politycy prawicy próbowali także zakłócić przemówienie szefa rządu. - Niezależnie od partyjnych barw jednoczymy się z poszkodowanymi i z pomagającymi w walce z powodzią (...). Musimy sobie zobrazować skalę tego zjawiska, wtedy zrozumiemy jaki był, jest i będzie wysiłek i solidarność ofiar, ale i bohaterów tych dni - powiedział premier. Według wstępnych danych - które refował premier - zniszczenia po tegorocznej powodzi będą dziesięciokrotnie mniej niż podczas tej w 1997 roku. Jego wystąpienie w pewnym momecnie zaczęli zakłócali posłowie PiS, krzycząc słowa "zamilcz". - Proszę o uszanowanie , bo chcą ludzie wysłuchać tej informacji, tam z tamtych terenów. Nie będę nikogo tu rozliczał , ale ja byłem z tymi ludźmi od pierwszych godzin powodzi (...). Faktycznie, wydaje mi się, że czasami, kiedy nie ma się nic konstruktywnego, mądrego do powiedzenia, kiedy nie ma stosownych słów , to lepiej czasami milczeć i słuchać tych, którzy chcą podzielić się informacją z tymi wszystkimi, którzy na nią czekają - dodał lider PO, patrząc w stronę ław opozycyjnych. Premier w Sejmie o powodzi. PiS krzyczy "zamilcz" Donald Tusk wezwał wszystkich do "nie psucia olbrzymiej solidarności", jaka nastąpiła w pierwszych dniach walki żywiołem. - Obserwowaliśmy tam na miejscu, ale i w mediach społecznościowych, próby obrzydzenia. Zrujnowania zaufania między strażakami, żołnierzami a ofiarami powodzi. Ta lekcja była szczególnie dobitna (...). Chciałbym, żeby złe emocje, źli ludzie, żeby nie zepsuli olbrzymiej solidarności - kontynuował. Szef rządu referował także poziom udzielonej pomocy doraźnej, która trafiła do osób dotkniętych powodzią. - 30 tysięcy zasiłków wypłacono w ciągu kilku dni, to wielka operacja (...). Pieniądze trzeba przekazywać szybko, w ciągu kilku godzin i dni - mówił i dodał, że na każde gospodarstwo domowe czeka 100 tysięcy złotych. Kilkukrotnie Prezes Rady Ministrów zwracał uwagę na użycie środków unijnych na walkę ze skutkami powodzi, które Polska mogłaby stracić. - Łącznie mamy 23 miliardy złotych na wykorzystanie do odbudowy domów, mieszkań - przekazał, dodając że nad nowelizacją budżetu członkowie rządu zajmą się w weekend. Apel premiera. "Sytuacja będzie krytyczna" Szef rządu wystąpił również z apelem do wszystkich parlamentarzystów. - Każdy ma coś za kołnierzem (sprzeciw wobec budowy zbiorników retencyjnych - red.), nie spierajcie się. Szukajcie synergii, przekonujcie ludzi na miejscu. Naukowcy nie mają złudzeń - tu nie chodzi o debatę nt. zmian klimatu - oni wiedzą, że sytuacja będzie krytyczna, ona będzie nieuchronna . Szukajcie wspólnego działania, a nie okazji do politycznej bijatyki - przekonywał polityk. Donald Tusk wytłumaczył, dlaczego zdecydował się na upublicznienie posiedzeń sztabów kryzysowych. - Elementarne zaufanie - to był jedyny powód tej decyzji . Choć trudny. Obecność mediów nie jest niczym nowym, ale dla straży czy wojska to nie jest frajda. Ludzie musieli rozumieć, jakie decyzje podejmujemy i mieli do nich zaufanie - tłumaczył premier. Fala rosyjskiego sabotażu. "Prawa strona pamięta o tej dywersji" Na marginesie posiedzeń sztabu kryzysowego we Wrocławiu Donald Tusk miał okazje spotkać się z agentami ABW z lokalnej delegatury. Ujawnił, że jednym z tematów była kwestia zorganizowanej akcji dezinformacyjnej podczas klęski żywiołowej. - Wyglądało to na zorganizowaną akcję trolli. Odnotowaliśmy wzrost aktywności o 300 procent kont o których wiemy, że są to konta rosyjskie . One były aktywne w pandemii COVID-19, prawa strona pamięta o tej dywersji - powiedział premier. Według premiera "fejki" były publikowane czasami z głupoty, ale także były zorganizowaną akcją. - Nie share'ujcie tego, nie komentujcie. Jakiś anonimowy troll pisze, że ileś osób jest uwięzionych w aucie. Ale potem to podaje dalej poseł na Sejm (...). Jak się mają czuć policjanci na miejscu? (...) Pomyślcie chwilę, ja jestem odporny i wiem, że wszystko jest "winą Tuska", możecie wszystko powiedzieć na mój temat . Zastanówcie się, gorąco o to proszę, jak czują się ludzie tam na miejscu, czytając takie komentarze - mówił do prawej strony sali szef rządu. Premier do PiS: Przestańcie manipulować Polityk odniósł się też do głosów PiS, że reakcja rządu na żywioł była spóźniona. - Akurat wy nie macie prawa do zarzucania (...). Wy w sobotę w tym czasie mieliście wiec w Warszawie (...). Ja w tym czasie byłem w Głuchołazach, Wrocławiu, Kłodzku (...). Przestańcie manipulować , to szkodzi wszystkim biorącym udział w akcji - grzmiał z mównicy Tusk. Premier po raz pierwszy odniósł się także do słów krytyki prawicy bezpośrednio skierowanej wobec niego. - Nie wypowiedziałem do tej pory ani jednego słowa na polityków, którzy od pierwszych minut zdecydowali się na szczucie wobec tych na miejscu (...). Polski naród zdał egzamin, możemy wyjść zjednoczeni - dodał Tusk. Po 40-minutowym wystąpieniu premier zaapelował o zjednoczenie i podziękował wszystkim za zaangażowanie w niesienie pomocy powodzianom. Artykuł akutalizowany ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PREV NEWSSpiecie w Sejmie posow PiS i premiera Tuska. "Czasem lepiej milczec"
NEXT NEWSPrzeom dla klimatu Naukowcy zbadali "problem znikajacego plastiku
Skrajna prawica wygrywa w Austrii. Sa wyniki exit poll
Gosowanie w wyborach do Rady Narodowej izby nizszej parlamentu Austrii zakonczyo sie w niedziele o godz. 17. Jak wynika z sondazy exit poll zwyciezya prawicowo-populistyczna Austriacka Partia Wolnosci FPOe z wynikiem ponad 29 proc. gosow. Do parlamentu wejdzie najpewniej piec ugrupowan.
Pozar autokaru na Pomorzu. Konieczna ewakuacja pasazerow
W niedzielne popoudnie na drodze krajowej nr 22 w miejscowosci Czarna Woda doszo do niebezpiecznego zdarzenia. Autokar turystyczny stana w pomieniach. Na szczescie dzieki szybkiej reakcji 35 pasazerow oraz kierowca zdazyli opuscic pojazd zanim na miejsce dotary suzby ratunkowe.
"Moj pies nagle zacza sie zle czuc". Grozna bakteria znow pojawia sie w Warszawie
Gucio pies pani Radosawy zmar w wyniku choroby wywoywanej bakteria leptospira ktora prawdopodobnie pojawia sie w Jeziorku Szczesliwickim w Warszawie. Opiekunka zwierzecia ma zal do weterynarzy ktorzy nie poaczyli wystepujacych symptomow ze stanem zwierzecia. Miasto zamiescio ogoszenia z ostrzezeniem w Parku Szczesliwickim. Historie opisuje "Gazeta Wyborcza".
Policjanci zajrzeli do jego szafy. Ich uwage od razu przykuy wieszaki
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim woj. lubelskie zatrzymali 25-latka ktory hodowa marihuane. W jego szafie na wieszakach zamiast ubran wisiay konopie ktore mezczyzna akurat suszy. Teraz grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolnosci.
620 z dodatkowego wsparcia z ZUS. Mao kto wie o tym swiadczeniu
Ponad 620 z dodatku o ktorym wie mao osob. To dodatek dla sieroty zupenej ktory wypacany jest co miesiac. Aby otrzymac takie swiadczenie nalezy spenic okreslone kryteria i zozyc stosowny wniosek do ZUS. Wyjasniamy kto moze sie ubiegac o pieniadze i w jaki sposob.
Papiez Franciszek z apelem. "Nie ma miejsca dla naduzyc i tuszowania"
- W Kosciele nie ma miejsca na naduzycia ani na ukrywanie ich - powiedzia w Belgii podczas niedzielnej homilii papiez Franciszek. Gowa Koscioa zaapelowaa do tamtejszych biskupow o to by nie tuszowac spraw dotyczacych wykorzystywania nieletnich. Wezwa takze do sprawiedliwego osadzania winnych.