health
Nieobecny. Mnoza sie pytania po liscie polskiego prezydenta
Polska chciaa zapewnic Binjaminowi Netanjahu ochrone przed aresztowaniem ale izraelski premier w ogole nie zamierza pojawiac sie na obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu w Oswiecimiu. Sytuacja ta rzuca jednak swiato na dwie fundamentalne kwestie znaczenie Miedzynarodowego Trybunau Karnego w Hadze oraz sama uroczystosc.
Zmień miejscowość Popularne miejscowości Polska chciała zapewnić Binjaminowi Netanjahu ochronę przed aresztowaniem, ale izraelski premier w ogóle nie zamierzał pojawiać się na obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu w Oświęcimiu. Sytuacja ta rzuca jednak światło na dwie fundamentalne kwestie: znaczenie Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze oraz samą uroczystość. 27 stycznia upływa 80. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau, symbolu Szoa (Zagłady Żydów) i niewyobrażalnych okrucieństw II wojny światowej. Do momentu wyzwolenia ok. 7 tys. więźniów przebywających na terenie obozu przez żołnierzy Armii Czerwonej naziści zamordowali w jego murach ponad milion osób : głównie Żydów, a także Polaków, Romów i sowieckich jeńców wojennych. Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) uchwaliła 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu , a jego tegoroczne obchody to prawdopodobnie ostatnia okrągła rocznica, w której będą mogli uczestniczyć byli więźniowie obozu, co czyni ją nader podniosłą. W minionych tygodniach temat rocznicy zdominował jednak wątek izraelskiego premiera Binjamina Netanjahu , a dokładnie jego potencjalnego przyjazdu do Polski oraz równie potencjalnego aresztowania . Od listopada ubiegłego roku lider partii Likud (i nie on jedyny) jest bowiem ścigany nakazem aresztowania przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze z powodu podejrzenia o popełnienie zbrodni wojennych w Strefie Gazy . W praktyce oznacza to, że wszystkie 124 państwa uznające jurysdykcję MTK mają obowiązek dokonać aresztowania polityka, jeśli pojawi się na ich terytorium. I tu pojawia się wątek polski. Awantura o Binjamina Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda wystosował do premiera Donalda Tuska list z prośbą o zagwarantowanie Netanjahu "niezakłóconego pobytu na terytorium naszego kraju". Głowa państwa powołała się przy tym na "absolutnie wyjątkowe okoliczności" wydarzenia, nad którym wraz z Pierwszą Damą objęli honorowy patronat. Pismo ( do którego dotarła Interia ) wywołało reakcję w postaci uchwały Rady Ministrów , w której polski rząd oświadcza, "iż zapewni wolny i bezpieczny dostęp i udział w tych obchodach najwyższym przedstawicielom państwa Izrael". Treść uchwały (z uwagi na kontekst) powszechnie odebrano jako deklarację o nietykalności Netanjahu na terenie Polski - czyli sygnatariusza statutu Trybunału - co wywołało falę krytyki części opinii publicznej i prawników. - Uchwała Rady Ministrów nie mówi w ogóle o premierze Netanjahu, MTK czy nakazie aresztowania. Ona mówi wyłącznie o obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz i wysokich przedstawicielach Izraela, a nie o zapewnieniu nietykalności wszystkim przedstawicielom Izraela. Sprowadza się do tego, że będzie swobodna możliwość uczestnictwa w tych obchodach, biorąc pod uwagę szczególny status tego miejsca - tłumaczy dr Patrycja Grzebyk z Uniwersytetu Warszawskiego, specjalistka z zakresu prawa międzynarodowego. Należy jednak zwrócić uwagę, że w hebrajskich mediach już tygodnie wcześniej pojawiły się doniesienia, że izraelski premier bynajmniej nie zamierza udawać się nad Wisłę (a przynajmniej nie na styczniową uroczystość). Informację o tym, że Netanjahu - mimo prezydenckiego listu i późniejszych kroków podjętych przez rząd - nie zamierzał zjawiać się w Polsce, potwierdziło Interii źródło dyplomatyczne , zaznajomione ze sprawą. "Netanjahu w ogóle nie planował przyjeżdżać do Polski na obchody" - słyszymy. Niedoszła przemowa prezydenta Herzoga Jak ustaliliśmy, początkowo państwo żydowskie miał reprezentować na wydarzeniu prezydent kraju Icchak Herzog , któremu powiedziano, że może przyjechać, ale nie będzie mógł przemawiać . Z tego powodu Herzog miał zrezygnować. Później pojawiły się medialne komentarze na temat hipotetycznego przyjazdu Netanjahu, aresztowania oraz wątek wspomnianego listu Dudy, choć - jak podkreśla nasz informator - polityk w dalszym ciągu nie zamierzał nas odwiedzić. Obecnie wydaje się pewnym, że na uroczystość przybędzie izraelski minister edukacji Joaw Kisz - co potwierdza nam inne źródło dyplomatyczne. Gest prezydenta prowokuje jednak pytania o autorytet haskiego trybunału. - MTK jest instytucją, która wspiera państwa w ich wysiłkach na rzecz sprawiedliwości. O tym, że jest to instytucja potrzebna , świadczy fakt że większość sytuacji, którymi zajmuje się Trybunał, to sytuacje przekazane przez te państwa. Państwa, w których doszło do danych zbrodni o to prosiły - przekonuje dr Grzebyk. Trybunał osadził już kilka osób, w tym Thomasa Lubangę Dyilo z Demokratycznej Republiki Konga za rekrutowanie dzieci jako żołnierzy i wykorzystywanie ich do walki w krwawej wojnie domowej czy malijskiego dżihadystę Ahmada al-Faqi al-Mahdiego za niszczenie bezcennych zabytków w Timbuktu. Świadczy to zatem przynajmniej o jego "pewnej" skuteczności. Nakaz aresztowania MTK a kluczowe obchody Jak przyznaje jednak dr Grzebyk, trudno ocenić efektywność samych nakazów aresztowania, ponieważ nie wiadomo, ile dokładnie ich jest. - Mogą być bowiem tajne nakazy. Ale już sam fakt, że osoba objęta nakazem nie ma swobody podróżowania, jest sukcesem i daje satysfakcję ofiarom - przekonuje. Jak dodaje ekspertka, w przypadku Netanjahu przyjazd do Polski byłby dla niego skomplikowany, biorąc pod uwagę, że musiałby wówczas wkroczyć w strefę powietrzną szeregu państw, będących stronami statutu MTK i od każdego z nich uzyskać zapewnienie, że nakaz aresztowania nie zostanie wykonany. - Gdyby prezydent Duda wiedział, że premier Netanjahu faktycznie wyraża chęć wzięcia udziału w obchodach, wtedy prawdopodobnie powinien tak się zachować. Stwierdzić, że w tym jednym, konkretnym przypadku premier Izraela - niezależnie od tego jak się nazywa - powinien wziąć udział. Natomiast, o ile wszyscy wiemy, premier Netanjahu takiej potrzeby nie zgłaszał, więc myślę, że było to trochę przedwczesne - ocenia Agnieszka Magdziak-Miszewska , była ambasador RP w Izraelu. Jak zauważa dyplomatka, stosunki polsko-izraelskie bywały dobre, chłodne bądź nie było ich wcale. - Obecnie znajdujemy się w momencie, w którym Izrael jest w stanie wojny, a Polska stara się zachowywać wobec tej wojny obiektywizm. Po latach niedobrych wobec naszych stosunków - latach rządów PiS - staramy się przywrócić te stosunki na normalne tory. Przez lata nie było tu ani izraelskiego ambasadora , ani polskiego ambasadora w Izraelu, co było wyrazem znacznego ochłodzenia relacji dwustronnych - mówi w rozmowie z Interią. "Zgubiliśmy najważniejszy szczegół" - Najbardziej bolesne w tym wszystkim jest odwracanie uwagi od wyzwolenia tego obozu, tego, co tam się stało oraz przesłania tych obchodów: że chcemy zapobiec podobnym zbrodniom w przyszłości - podkreśla dr Grzebyk, dodając, że dostrzega jednak jeden pozytywny aspekt medialnego ambarasu wokoło rocznicy. - Dzięki całej tej sytuacji społeczeństwo polskie przynajmniej dowiedziało się więcej o MTK i sprawach, które są tam rozpatrywane. Nina Nowakowska Przypomnijmy: 7 października 2023 r. palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas zaatakowała południowy Izrael, obierając za cel przygraniczne kibuce, bazy wojskowe oraz młodzież zgromadzoną na festiwalu muzycznym. W atakach zginęło ponad 1,2 tys. osób, w tym obywatele ponad 30 państw. 251 osób zostało uprowadzonych do Strefy Gazy jako zakładnicy. Atak Hamasu zapoczątkował trwający od ponad roku konflikt. Według zarządzanego przez ugrupowanie gazańskiego resortu zdrowia, po stronie palestyńskiej w konflikcie zginęło do tej pory ponad 45 800 osób, a co najmniej 109 196 osób zostało rannych. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał 21 listopada 2024 r. nakazy aresztowania premiera Izraela Binjamina Netanjahu, byłego ministra obrony Joawa Galanta oskarżonych o zbrodnie wojenne oraz zbrodnie przeciwko ludzkości popełniane w czasie wojny w Strefie Gazy oraz dowódcy Hamasu Mohammeda Deifa, jednego z liderów Hamasu, w związku z atakami, które miały miejsce 7 października 2023 r. Osobno Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości rozpatruje skargę Republiki Południowej Afryki, która oskarżyła Izrael o ludobójstwo. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PREV NEWSWiosna w Polsce moze zupenie zaskoczyc. Oto co nas czeka do maja
NEXT NEWS"The Economist" Czy duze miasta sa przereklamowane
Czy Polska zasuguje na Stanowskiego
Pisanie o Krzysztofie Stanowskim z Kanau Zero jest niebezpieczne. Grozi naduzywaniem cudzysowu. Ogosi swoj "start" w wyborach. Bedzie prowadzic "kampanie" ale nie chce zostac prezydentem.
Dzis 33. fina WOSP "Po 33 latach nie ma szpitala bez sprzetu z serduszkiem" RELACJA NA ZYWO
Celem dzisiejszego finau WOSP jest wsparcie onkologii i hematologii dzieciecej. Sprzet kupiony przez Wielka Orkiestre Swiatecznej Pomocy jest nie tylko w szpitalach dzieciecych ale i na oddziaach dla dorosych powiedzia PAP szef WOSP Jerzy Owsiak. Oceni ze po 33 latach grania Orkiestry nie ma szpitala bez urzadzenia z czerwonym serduszkiem logo fundacji. Zapraszamy do sledzenia relacji na zywo
Rzad Sowacji wisi na wosku. Koalicjanci Roberta Ficy wszczeli bunt
Premier Sowacji Robert Fico jest coraz blizej utraty wiekszosci w parlamencie. Stanie sie tak jesli swojego sowa dotrzyma czterech posow z koalicyjnego ugrupowania Gos. Politycy zapowiedzieli bowiem ze zamierzaja przestac glosowac zgodnie z linia rzadu. Powodem maja byc m.in. niepokoje spoeczne i wielotysieczne protesty ktore rozlewaja sie na cay kraj.
Tak Donald Trump chce "posprzatac" Strefe Gazy. Prezydent USA przedstawi propozycje
Prezydent Stanow Zjednoczonych Donald Trump zaproponowa "posprzatanie" Strefy Gazy poprzez wysyanie mieszkajacych tam Palestynczykow do Egiptu i Jordanii. Amerykanski przywodca przekaza ze rozmawia juz na ten temat z krolem Jordanii Abdullahem II. Wkrotce ma dojsc takze rozmow na linii USA-Egipt.
Ostatni dyktator w Europie chce siodmej kadencji. "Totalne represje i cmentarny spokoj"
- Nie bedzie zadnych protestow powyborczych jak w 2020 r. Na Biaorusi panuje zowrogi wrecz cmentarny spokoj. Represje maja charakter totalitarny nie oczekujmy od ludzi ze pojda z goymi rekami na lufy karabinow - mowi Interii Kamil Kysinski z Osrodka Studiow Wschodnich przed niedzielnymi "wyborami" prezydenckimi na Biaorusi. Alaksandr ukaszenka rzadzi jako prezydent juz ponad 30 lat od 1994 r. W niedziele bedzie ubiega sie o siodma kadencja w wyborach ktore Kamil Kysinski nazywa bez ogrodek "farsa i szopka".
Ukrad paszcz i czapke wujka. Poszed strzelac do najwazniejszej osoby w ZSRR
Szesnascie kilometrow dokadnie taka trase miay do pokonania rzadowe samochody w ktorych znajdowa sie m.in. owczesny sekretarz generalny Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Zwiazku Radzieckiego Leonid Brezniew. Wsrod suzb pilnujacych przejazd pojawi sie nagle 22-letni dezerter ktory dzien wczesniej uciek z wojska kradnac dwa pistolety. W trakcie przejazdu rzadowych limuzyn zacza strzelac z obydwu naraz. Leonid Brezniew twierdzi potem ze rano w dniu zamachu przed zagrozeniem ostrzeg go jego czarny kot o imieniu Lama.