James Woods wzrusza sie na myl o poarach ktre zniszczyy jego okolic

James Woods, 77 letni aktor znany z filmu 'Pewnego razu w Ameryce', poruszył serca w rozmowie z dziennikarką CNN, w której opowiadał o pożarach, jakie nawiedziły jego okolicę. Woods został ewakuowany ze swojego domu, wtedy też pomyślał o 94-letnim sąsiedzie cierpiącym na demencję, który pozostał sam w swoim domu. Dzięki szybkiej reakcji aktora udało się wezwać pomoc dla starszego mężczyzny w ostatniej chwili - godzinę po uratowaniu sąsiada budynek legł w gruzach. Niestety, ogień nie oszczędził także posiadłości Woodsa, który opisywał dramatyczne zdarzenia na swojej ulicy związane z pożarem. 'Jeden dzień pływasz w basenie, a następnego... wszystko płonie' - przyznał zestresowany. Woods opowiedział także o wzruszającej sytuacji, która miała miejsce kilka godzin wcześniej. Ośmioletnia siostrzenica jego żony, Sara, chciała rozbić swoją świnkę-skarbonkę, aby wesprzeć odbudowę domu pana Woodsa po pożarze. 'Są momenty, które sprawiają, że nawet dorosły mężczyzna zostaje zalany łzami' - dodał w Internecie. Dziękujemy, że poświęciłeś czas na przeczytanie naszego artykułu. Na portalu Plejada.pl codziennie znajdziesz relacje z najważniejszych wydarzeń ze świata show-biznesu. Bądź na bieżąco! Śledź nas na Wiadomościach Google, odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTube oraz TikToku. Masz ciekawą informację lub pomysł na temat? Skontaktuj się z nami, pisząc na adres email: [email protected].