Andrzej Seweryn ponownie zosta dziadkiem. Piatej zonie da duza rodzine o ktorej marzya

Życie Andrzeja Seweryna dobrze posłużyłoby jako inspiracja do filmu. Nic dziwnego, bo to jeden z najwybitniejszych polskich aktorów. W 1980 r. wyjechał do Francji, skąd nie mógł wrócić do Polski ze względu na stan wojenny . Ma na koncie wiele wspaniałych ról, a w świadomości Polaków zapisał się m.in. jako Maks Baum z "Ziemi Obiecanej" Andrzeja Wajdy. O ile wiele wiemy o jego dorobku zawodowym, o tyle jego życie prywatne jest owiane tajemnicą. On sam niechętnie mówi o swoich związkach, bo wolał, aby to jego praca mówiła za niego . Częściej wypowiada się o polityce i sprawach społecznych niż o rodzinie. Ostatnio wywołał skandal, kiedy to do mediów wyciekło prywatne nagranie z jego udziałem. Seweryn zwraca się do kamery w wulgarnym tonie, mówiąc: Drogie dziecko, pamiętaj — twoje zadanie jest im przypierd***ć . Jesteś młody, na razie nie rozumiesz, co do ciebie mówię, ale szybko zrozumiesz. "Jak będziesz miał kilkanaście lat, albo nawet wcześniej zrozumiesz, komu trzeba przypierd***ć. I nie zważać na nic! Tym wszystkim Trumpom , Kaczyńskim , Orbanom pierd***nym trzeba przypierd***ć . Żadnego chrześcijańskiego dialogu, rozumienia, debaty, porozumienia. Nie, k***a — przy-pier-**-lić!" — krzyczy na nagraniu, za które już publicznie przeprosił, jednak nie uniknął krytyki np. ze strony TVP . Afera sprawiła, że wiele osób znowu zaciekawiło życie prywatne Andrzeja Seweryna . Spieszymy z informacjami o tym, co wiadomo o najbliższych sławnego aktora. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Andrzej Seweryn. Aktor mocno zaangażowany politycznie Andrzej Seweryn urodził się 25 kwietnia 1946 r. w Heilbronn w Niemczech. Dorastał w Warszawie, gdzie uczęszczał do szkół i stawiał pierwsze kroki w działalności antykomunistycznej. Jako młody chłopak angażował się w działania opozycyjne, które kontynuował w czasie studiów na warszawskiej PWST . Jego kolegą z roku był m.in. Piotr Fronczewski . W 1968 r. poznał Bogusławę Blajfer , która także była zaangażowana w działalność opozycyjną. Spotkali się na jednym ze protestów. Seweryn pomagał Blajfer drukować ulotki skierowane przeciwko interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji . Razem głośno buntowali się przeciwko sytuacji politycznej. Oboje zostali zatrzymani, a następnie wysłani do więzienia. Pobrali się zaraz po wyjściu na wolność . Andrzej Seweryn zadebiutował na scenie w 1968 r. – jeszcze przed aresztowaniem, a po wyjściu z więzienia (dzięki amnestii) kontynuował karierę teatralną. Odczuło to ich małżeństwo, które trwało do 1973 r., kiedy to małżonkowie się rozwiedli. Andrzej Seweryn. Aktor, jakich mało Talent Andrzeja Seweryna został szybko dostrzeżony. Aktor został asystentem Tadeusza Łomnickiego i wówczas na swojej drodze spotkał młodą studentkę, Krystynę Jandę . Szybko wpadli sobie w oko. Janda tak pisała o przyszłym mężu w swojej książce pt. "Gwiazdy mają czerwone pazury": Widywałam go tylko na korytarzach i bardzo mi się podobał . Kiedy zaczęłam chodzić co wieczór do teatru, spotykałam go coraz częściej. "W tamtych latach stale było w teatrach coś do obejrzenia. On oglądał wszystko, ja także. Zbliżył nas też nieżyjący już Piotrek Zaborowski, z którym się przyjaźniłam, a Piotrek z kolei był zaprzyjaźniony z ówczesną żoną Andrzeja . Pewną rolę odegrał również bufet w Szkole Teatralnej. Przesiadywałam przy kawie, bo miałam wolne przedpołudnia " – wspominała. Andrzej Seweryn po rozwodzie z żoną mógł oficjalnie spotykać się z Krystyną Jandą. Aktorka kiedyś wspomniała: Przełomowym momentem naszej znajomości stał się pewien wieczór w Starej Prochowni . Andrzej tam wtedy grał. Wyjątkowo; było to przedstawienie "Hyde parku", przeniesione z teatru Ateneum. " Po spektaklu znów spotkaliśmy się w pewnym domu. Po tym wieczorze zaczął mnie szukać, dzwonić . Umawialiśmy się na spotkania, najczęściej w sprawie książek. Pamiętam, że pożyczył mi »Ferdydurke« Gombrowicza. Później zachorowałam, a on zaczął telefonować codziennie, nic więcej jednak się nie działo. Aż do pewnego wieczoru, kiedy przyjechał do Ursusa, tym razem bez żadnego pretekstu. I właśnie wtedy – jakby to powiedzieć – stało się to, co się stało " – pisała w "Gwiazdach mających czerwone pazury". W tej samej książce dodała: Musiałam go bronić, bo ani moi rodzice, ani przyjaciele nie przepadali za nim. Budził raczej niechęć. Związek Andrzeja Seweryna i Krystyny Jandy w 1973 r. przerodził się w małżeństwo. Gdy aktorka była na trzecim roku studiów, urodziła córkę Marię . Ich życie rodzinne nie było jednak usłane różami, bo Seweryn ponad wszystko cenił i szanował pracę . Co więcej, nie widział aktorki w swojej żonie, mimo że ta studiowała na PWST. Janda wspominała: Zorganizowałam dom, byłam w ciąży, urodziłam dziecko. Siedziałam z Marysią na kolanach w bujanym fotelu i czekałam, kiedy Andrzej wróci z wieczornego spektaklu. Zupełnie zapomniałam, że ja też miałam zostać aktorką . Frustracja u Krystyny Jandy narastała, a Andrzej Seweryn nie przestawał żyć pracą . Na dodatek aktorka w pewnym momencie dostała propozycję zagrania w "Człowieku z marmuru", który osiągnął sukces. To ponoć przeszkadzało Sewerynowi. Zresztą było jeszcze coś, a raczej... ktoś. Janda o wszystkim wspomniała w książce: On wiedział, że jest ktoś w moim życiu, ja dowiedziałam się niebawem, że w jego życiu też . Andrzej Seweryn. Francuski łącznik Zanim wprowadzono stan wojenny, Andrzej Seweryn rozwiódł się z Krystyną Jandą . W jednym z nielicznych późniejszych wywiadów odniósł się do swojego życia, mówiąc: Moje życie osobiste dostało wtedy pięścią w twarz . Gdy stykają się ze sobą dwie silne osobowości, chwilami może to być twórcze, a chwilami destrukcyjne. Granie najtrudniejszej roli w teatrze jest łatwiejsze niż bycie z kobietą Krystyna Janda dziś twierdzi, że dość szybko odczuła, że jej małżeństwo z Andrzejem Sewerynem nie będzie trwało wiecznie. W wywiadzie dla Interii Filmu powiedziała: To nie było nieudane małżeństwo . Po prostu dość wcześnie zorientowałam się, że nam razem nie będzie dobrze. Że jestem młoda, inaczej myślę o życiu. "Nikt mnie nie rzucił, nie przestał kochać, nie zdominował, nie upokorzył. Dojrzałam jednak do dnia, kiedy powiedziałam sobie: nie będę aktorką, nie będę szczęśliwą kobietą, jeśli pozostanę w tym związku " – dodała w wywiadzie. Po kolejnej karczemnej awanturze Krystyna Janda spakowała siebie, córkę i z gosposią wyprowadzili się z dala od wspólnego życia. W 1979 r. rozwiodła się z Andrzejem Sewerynem. On w tym czasie postanowił wyjechać do Francji . W Paryżu znalazł się w 1980 r., zostawiając w Polsce córkę. Przez wprowadzenie stanu wojennego musiał zostać na obczyźnie jeszcze przez kilka lat . Wówczas mocno skoncentrował się na pracy. Tym bardziej że właściwie zaczynał wszystko od zera: nowa kariera, w obcym kraju, z nową... partnerką życiową. A nawet dwiema. Trzecią żoną Andrzeja Seweryna była francuska aktorka Laurence Bourdil, którą poślubił w 1982 r. i z którą doczekał się syna – Yanna . Ich małżeństwo także nie przetrwało próby czasu. Rozwiedli się w 1987 r., a Andrzej Seweryn związał się z libańską aktorką Mireille Maalouf, o której niewiele wiadomo – poza tym, że została żoną aktorka i urodziła syna Maximiliena . Obaj synowie mieszkają z matkami we Francji, choć Yann w 2014 r. – jako student trzeciego roku szkoły filmowej – kręcił w Łodzi swoją krótką formę filmową. Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo: Andrzej Seweryn. Na tropie szczęścia W 2015 r., kiedy Andrzej Seweryn znów odnalazł swoje miejsce w Polsce, pojawiła się informacja, że aktor znów staje na ślubnym kobiercu . Jego wybranką została Katarzyna Kubacka-Seweryn , pani prezes Fundacji Sztuki Filmowej "Taki jestem" i producentka Festiwalu Filmów – Spotkań Nie Zwykłych w Sandomierzu. Od lat zajmowała się promowaniem kultury. Ich wspólna podróż zaczęła się w 2012 r. od zaproszenia na wydarzenie kulturalne w Maroku . Kubacka organizowała spotkanie dla kinomanów, na którym Seweryn miał być gościem. W wywiadzie dla "Urody Życia" wspomniała: Na kilka dni przed spotkaniem rozmawialiśmy przez telefon, bardzo jeszcze wtedy oficjalnie, ale kiedy odłożyłam słuchawkę, czułam się dziwnie... poruszona . Pojawił się rodzaj nienazwanego niepokoju. "Kiedy Kasia zapraszała mnie na festiwal filmów polskich do Maroka, zakończyła swojego mejla słowami: »Ciepło pozdrawiam«. Może dla innych osób nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ale do mnie nikt wcześniej tak nie pisał. Byłem ciekaw, kto to jest . Potem zobaczyłem wysoką, piękną kobietę w długiej sukni i stało się. Po prostu się zakochałem " – a tak poznanie przyszłej żony wspomniał aktor w "Urodzie Życia". W innym wywiadzie, tym razem dla "Gali", powiedział: Kasia mi się bardzo podobała, czułem, że jestem zakochany. Uznałem, że skoro los stawia przede mną taką kobietę, grzechem byłoby odrzucić tę szansę "Dla mnie ten zwrot nie miał żadnego znaczenia" – wyjaśniła. " Wyobrażałam sobie Andrzeja Seweryna jako dystyngowanego, oficjalnego i usztywnionego w swej roli aktora z Comédie-Française. Pozbawionego dystansu do siebie i poczucia humoru. Jakże się myliłam! Zobaczyłam dowcipnego, towarzyskiego i sympatycznego mężczyznę. Po oficjalnym rozpoczęciu przeglądu poszliśmy całą grupą na kolację i przesiedzieliśmy, żartując aż do rana . Następnego dnia na pożegnalnej kawie nad morzem na horyzoncie pojawiła się tęcza. Nasza tęcza. Teraz o tym wiem. Wtedy była zaledwie atrakcyjnym zjawiskiem przyrody. Żartowaliśmy, że jeszcze nie raz będziemy wspólnie ją podziwiali. Andrzej wpisał mi w książce proroczą dedykację : »W oczekiwaniu na obiecaną tęczę...«. I odjechał" – wspominała Kubacka-Seweryn. Ich znajomość zmieniła się z relacji czysto zawodowej na przyjacielską. Co ciekawe, w tamtym czasie Andrzej Seweryn był jeszcze mężem Mireille Maalouf. Znajomość aktora z promotorką kultury zaowocował emocjami, których żadna ze stron się nie spodziewała . "Wcześniej dokonywałam niewłaściwych wyborów. Nieudane próby budowania relacji zrodziły rozczarowanie. Byłam zniechęcona i miałam wizję życia szczęśliwej singielki, która spędza czas na fascynującej ją pracy i na podróżach . Bałam się, że wchodząc w związek, stracę niezależność, że nie będę mogła realizować siebie według własnych pomysłów, że będę musiała ulegać czyimś wpływom, chodzić na kompromisy. Andrzej nie zapełnił pustej przestrzeni w moim życiu. Przeciwnie! Oboje musieliśmy dla siebie nawzajem tę przestrzeń stworzyć . Kompromis okazał się nagle źródłem satysfakcji" – mówiła Katarzyna Kubacka-Seweryn w "Urodzie Życia". Ukochana Andrzeja Seweryna chciała już zarzucić pomysły na tworzenie nowej rodziny – miała już w końcu dwójkę dorosłych dzieci i dwójkę wnucząt . Aktor za to dojrzał do myśli, że chciałby na stałe już wrócić do Polski. Nie przeszkodziło im także to, że dzieli ich różnica 18 lat. Znaleźli się w odpowiednim momencie i w 2015 r. w ambasadzie Polskiej w Rzymie wzięli ślub . Oboje czują się swobodnie w nowym małżeństwie, a jednocześnie nieustannie siebie nawzajem czegoś uczą. Nasze uczucie jest wyjątkowe i przede wszystkim dojrzałe. "Wiedziałam, że Andrzej podchodzi do związku bardzo odpowiedzialnie. Inaczej odbierało to nasze otoczenie. Artysta. Bogata przeszłość. To nie pomagało. Udowodniliśmy jednak, że mieliśmy rację . Nasza relacja przez 10 lat wspólnego życia wciąż ewoluuje. Poczucie więzi z dnia na dzień jest coraz silniejsze, bogatsze, w sumie więc łatwiejsze" – mówiła Katarzyna Kubacka-Seweryn. Andrzej Seweryn. Praca z córką Andrzej Seweryn i Katarzyna Kubacka-Seweryn zamieszkali razem i stworzyli nową rodzinę, w której aktor tym razem jest aktywnym członkiem. To dla niego nowość, o czym mówiła jego żona w "Urodzie Życia". Kiedy się poznaliśmy, powtarzał, że praca jest jedynym elementem życia, który go nie rozczarowuje . W pracy czuł się za wszystko odpowiedzialny, wszystko zależało od niego "Pokazałam mu, że rodzina jest ogromną wartością, że może być źródłem radości, a nie tylko obowiązkiem czy też wyzwaniem" – mówiła. Andrzej Seweryn chociaż rozwiódł się z Krystyną Jandą, to nie zerwał kontaktu ani z nią, ani ze swoją córką Marią Seweryn , która rozwija i współprowadzi teatr Polonia i Och Teatr. Ich drogi życiowe – już w dorosłym życiu Marii – krzyżowały się niejednokrotnie przy okazji wspólnych przedsięwzięć zawodowych. W ten sposób spełnił jedno ze swoich marzeń. Nowa żona i rodzina zdecydowanie sprzyjają Andrzejowi Sewerynowi, który odnajduje w sobie nowe pokłady rodzinności wspólnotowości . Aktor mówił w "Gali": Dzięki Kasi hamuję się w swoich zapędach artystycznych. Zacząłem znajdować czas na spotkania z rodziną, na wyjazdy, na wakacje z Marysią i wnukami Przy okazji pozwala spełniać się marzeniu swojej żony. " Byłam przeraźliwie samotnym dzieckiem, jedynaczką wychowywaną tylko przez mamę . Od zawsze marzyłam o wielopokoleniowym domu pełnym dzieci i wnuków, o domu, do którego chce się wracać. Dzięki Andrzejowi mam wreszcie taki dom" – mówiła Katarzyna Kubacka-Seweryn. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .