Home/business/Zygmunt Solorz przerywa milczenie. Pisemnie.

business

Zygmunt Solorz przerywa milczenie. Pisemnie.

Miliarder w liscie wysanym do pracownikow grupy informuje o planowanych zmianach we wadzach spoek i odwoaniu z nich swoich dzieci. To reakcja na list spadkobiercow miliardera do zarzadow i rad nadzorczych firm z grupy.

September 26, 2024 | business

W czwartek po południu do wszystkich pracowników m.in. Cyfrowego Polsatu, Polkomtela, Telewizji Polsat czy Netii trafił list podpisany przez Zygmunta Solorza. Miliarder informuje w nim o planowanych zmianach w grupie. „Przez te wszystkie lata potęgę i pozycję firmy budowałem wspólnie z wieloma ludźmi – z częścią z nich jestem związany od początków działalności, część co naturalne to osoby nowe. Byli i są w nich wysokiej klasy menedżerowie i tysiące świetnych pracowników” – napisał Zygmunt Solorz. „W ostatnich latach moje dzieci pełniły w moich spółkach różne stanowiska. W ostatnim czasie zdałem sobie sprawę, że angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach, ani do budowania ich lepszej przyszłości. Postanowiłem zatem zmienić tę sytuację i podjąć działania w celu odwołania w najbliższych tygodniach moich dzieci z władz odpowiednich spółek” – czytamy dalej. Informacje o liście i fakcie wysłania go do pracowników spółek miliardera otrzymaliśmy z kilku niezależnych źródeł. Próba skontaktowania się z Zygmuntem Solorzem nie powiodła się. W środę Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł, w którym opisała list jaki kadra zarządzająca czterech głównych spółek Zygmunta Solorza (Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia) otrzymało podpisany przez trójkę jego dzieci: Tobiasa Solorza, Piotra Żaka i Aleksandrę Żak. W liście dzieci miliardera wskazują, z ich ojcem kontakt jest utrudniony „z powodu choroby". Nie mają pewności, gdzie przebywa i są „poważnie zaniepokojone". Uczulają jednocześnie kadrę menedżerską, by ostrożnie przyjmowała „polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwości", oraz by menedżerowie wstrzymali się z podpisywaniem dokumentów, „których legalności nie mogą być pewni". Według gazety dzieci Zygmunta Solorza są „w ostrym sporze z Justyną Kulką, obecną partnerką, a od marca żoną Solorza". - Nie mam w tej sprawie żadnych informacji do przekazania - odpowiedziała Justyna Kulka, poproszona przez PB o komentarz. Atmosfera w grupie Zygmunta Solorza jest obecnie bardzo napięta i mało jest menedżerów chętnych do rozmowy, jednak udało nam się potwierdzić prawdziwość maila od dzieci. Według naszych informacji list dzieci był odpowiedzią na próbę odsunięcia ich od biznesu. Plany odsunięcia dzieci Zygmunta Solorza od spółek są przygotowywane od jakiegoś czasu. We wrześniu prawie jednocześnie zostały zwołane walne zgromadzenia Cyfrowego Polsatu i ZE PAK. W obu przypadkach porządek obrad przewiduje zmiany w radach nadzorczych. Według nieoficjalnych informacji PB pierwotny plan zakładał, że z rady Cyfrowego Polsatu zostanie odwołany syn Zygmunta Solorza Tobias oraz Jarosław Grzesiak, który do tej pory był uważany za głównego doradcę miliardera w obszarze nadzoru właścicielskiego i jest członkiem wielu rad nadzorczych spółek z jego grupy. Z rady nadzorczej ZE Pak mieliby zostać odwołani Tobias Solorz i Piotr Żak oraz Jarosław Grzesiak. W kolejce do zmian jest wiele innych spółek, w tym m.in. Netia. Piotr Żak, młodszy syn Zygmunta Solorza, jest prezesem Telewizji Polsat. Zasiada też w radach nadzorczych około 50 spółek, w tym Netii, ZE PAK, Interii, Polkomtela, Portu Praskiegoczy Asseco Poland. Starszy syn Tobias Solorz także jest członkiem rad nadzorczych ponad 50 firm. Żona Zygmunta Solorza Justyna Kulka zasiada w radach nadzorczych około 40 firm, m.in. ZE PAK, Polkomtela, Netii, Cyfrowego Polsatu, Interii czy Plus Banku. Sesja w czwartek, 26 września, zakończyła się dla akcji Cyfrowego Polsatu spadkiem o ponad 6 proc. Do Zygmunta Solorza należy 62 proc. akcji firmy, wycenianej obecnie na 8,8 mld zł. Akcje te dają prawo do 70,3 proc. głosów na walnym. Notowania ZE PAK spadły o ponad 1,5 proc. Zygmunt Solorz posiada prawie 66 proc. akcji tej firmy, wycenianej na około 0,9 mld zł. - Choć zatarg rodzinny to raczej wewnętrzna sprawa i nie ma bezpośrednich implikacji dla bieżącej działalności spółki, to jego wynik może mieć wpływ na długoterminową przyszłość Cyfrowego. Scenariusz, w którym żona Zygmunta Solorza zostanie głównym spadkobiercą zamiast dzieci czyni dużą zmianę w strategii spółki bardziej możliwą i może skutkować dezinwestycjami. Wciąż jednak brak zmian w planie sukcesji jest najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem, co utrzymałoby status quo albo oznaczałoby tylko niewielkie zmiany - skomentował dla agencji Bloomberg Marcin Nowak, analityk Ipopemy.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS