Wnioski NIK w sprawie powodzi. Ostre sowa Mariana Banasia

NIK odnotował, że dzięki dokładnym kontrolom udało się doprowadzić do poprawy konstrukcji zbiornika retencyjnego w Raciborzu, który okazał się kluczowym elementem ochrony przeciwpowodziowej dla Wrocławia i okolic. Inwestycja ta, mimo znacznego wzrostu kosztów i przesunięć terminowych, została ukończona i spełniła swoje zadanie. Marian Banaś przypomniał o Powodzi Tysiąclecia z 1997 r., zauważając, że NIK przez lata prowadził kontrole dotyczące zarządzania kryzysowego i pomocy powodzianom. Zaznaczył również, że w wyniku tych kontroli dokonano zmian w aktach prawnych i zbudowano system monitoringu oraz osłony hydrologiczno-meteorologicznej. Szef NIK apeluje do rządu i samorządów o wyciągnięcie wniosków z obecnej sytuacji i skuteczną realizację inwestycji przeciwpowodziowych. — Ustaliliśmy, że niektóre samorządy nie kierowały się decyzjami Wód Polskich — wskazuje Marian Banaś, mówiąc o przeprowadzanych w ostatnich latach kontrolach. — Te samorządy po prostu ponoszą odpowiedzialność za te decyzje, za to, że budowano na terenach, na których budować się nie powinno — podkreśla szef NIK. — Wcześniej nie brano pod uwagę, że sytuacja z 1997 r. może się powtórzyć i rezygnowano z pewnych inwestycji, bez których właściwie nie ma mowy o pełnej ochronie przeciwpowodziowej — ocenia.