Home/business/Rynek FMCG przejeciami stoi

business

Rynek FMCG przejeciami stoi

Inwestorzy maja apetyt na spoki handlowe oraz produkujace zywnosc i kosmetyki. Coraz aktywniejsi sa gracze branzowi dla ktorych to sposob na szybki wzrost.

September 23, 2024 | business

Konsekwentny realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w Polsce napędza konsumpcję. Beneficjentem jest przede wszystkim branża FMCG. - Ten trend dobrze czują fundusze inwestycyjne, które zwiększają swoje zaangażowanie w tę branżę, na rynku obserwujemy przejęcia i konsolidacje. Polski rynek FMCG rośnie w ostatnich latach w tempie około 10 proc. rocznie. Szczególnie szybko rosną kategorie mrożonek, produktów mlecznych oraz kosmetyków. Należy jednak spodziewać się, że w nadchodzących latach tempo wzrostu będzie się stabilizować, co jest wynikiem zarówno zmniejszającej się inflacji, jak i dostosowywania się konsumentów do nowych warunków gospodarczych - mówi Michał Bigoszewski, partner w firmie doradczej Deloitte. Piotr Grauer, ekspert firmy doradczej KPMG, przyznaje, że branża FMCG jest nadal jednym z sektorów, w których dokonuje się najwięcej transakcji M&A w Polsce. Jego zdaniem jednak jest to rynek coraz mniej dla funduszy, a coraz bardziej dla inwestorów branżowych. - Z roku na rok widać ich rosnącą dominację. Wynika to z coraz większej dojrzałości tego sektora w naszym kraju, a co za tym idzie mniejszej liczby okazji inwestycyjnych, z którymi wiązałby się szybki wzrost biznesu, przyciągający inwestorów funduszowych. Dodatkowo w ostatnich latach pandemia COVID-19, wybuch wojny w Ukrainie i inflacja odcisnęły piętno na wynikach finansowych firm. Takie otoczenie gospodarcze utrudnia funduszom podejmowanie decyzji co do nowych inwestycji. Sprzyja natomiast graczom branżowym, którzy kierują się innymi przesłankami przy akwizycjach - mówi Piotr Grauer. To zjawisko świetnie widać w przetwórstwie spożywczym. Firmom produkującym żywność i napoje coraz trudniej jest rozszerzać skalę biznesu. Dlatego w branży dominują przejęcia strategiczne, które stanowią sposób na szybkie zbudowanie przewagi konkurencyjnej. UOKiK właśnie wydał zgodę na przejęcie Greenwich Investments, będącego właścicielem pomorskiej Grupy Graal, przez niemiecką firmę Lisner. Transakcję okrzyknięto w branży rybnej „transferem dekady”. Jednym z ważnych wydarzeń tego roku w branży spożywczej była też sprzedaż włoskiej firmie Euricom producenta wafli ryżowych Sonko, należącego do Oshee. Według danych GUS w 2022 r. wartość produkcji sprzedanej samych artykułów spożywczych wyniosła 352 mld zł. Z kolei produkcja napojów osiągnęła wartość blisko 28 mld zł. Łącznie daje to wartość polskiego rynku spożywczego szacowaną na około 390 mld zł. – Ze względu na inflację i rozwój rynku prognozujemy, że w 2024 r. jego wartość może zbliżyć się do 400 mld zł. W perspektywie średnioterminowej spodziewamy się dalszego wzrostu wartości napędzanego przez dynamiczny rozwój polskiego przetwórstwa spożywczego, w tym wzrost udziału produktów z wartością dodaną – mówi Magdalena Kowalewska, analityk Banku BPN Paribas. Polska, będąca jednym z największych producentów żywności w Unii Europejskiej, dostarcza na rynek unijny głównie produkty niskoprzetworzone, co oznacza niższe marże, ale też duży potencjał. Jednocześnie mamy dobrze rozbudowaną bazę surowcową i przestrzeń do jej dalszego rozwoju. – Z roku na rok polski sektor spożywczy staje się coraz atrakcyjniejszy dla zagranicznych inwestorów – uważa Magdalena Kowalewska. Polski sektor rolno-spożywczy od czasu przystąpienia do Unii Europejskiej mocno się rozwinął. Od 2004 r. eksport produktów rolno-spożywczych wzrósł ponaddwudziestokrotnie, osiągając blisko 19 mld EUR w 2023 r. W kraju funkcjonują nowoczesne zakłady produkcyjne, spełniające najwyższe światowe standardy w zakresie produkcji żywności. Dodatkowym atutem jest korzystne położenie geograficzne, które umożliwia sprawny transport lądowy i kolejowy świeżych produktów w krótkim czasie. W obszarze handlu FMCG gorącymi tematami są: zakup sieci SPAR przez Grupę Kapitałową Specjał i inwestycja Żabki w DRIM Daniel Distributie, rumuńskiego dystrybutora zaopatrującego ok. 12 tys. sklepów. – Produkcja i handel FMCG są ze sobą mocno powiązane. W obu przypadkach sektor M&A szybko rośnie. Ma na to wpływ wzrost siły nabywczej i coraz większe nasycenie rynku. Sprawia ono, że wzrost organiczny dla wielu firm jest zbyt powolny. Zarówno inwestorzy finansowi, jak i strategiczni są w tym obszarze bardzo aktywni. W najbliższym czasie oferta publiczna Żabki przyciągnie dużą rzeszę inwestorów. Wielkość transakcji, model biznesowy spółki i rozpoznawalność brandu są atrakcyjne – komentuje Mikołaj Lipiński. Dużo dzieje się też w branży kosmetycznej. – W tym roku Bielenda, za którą stoi fundusz Innova Capital, kupiła producenta kosmetyków Miya Cosmetics od Kanani Europe. To kolejne spore przejęcie w branży. Mimo szybkiego wzrostu i wysokich marż na rynku panuje duża konkurencja, a wiele firm ma wąską specjalizację. Przejęcia pozwalają zatem na wejście w nowe segmenty bez długotrwałych wydatków na R&D – mówi Mikołaj Lipiński, partner w firmie doradczej Blackpartners. Wojna w Ukrainie znacząco zwiększyła zainteresowanie ukraińskich firm polskim rynkiem, głównie ze względu na jego stabilność oraz dobrze rozwinięte systemy dystrybucji. Ukraińskie firmy, które wcześniej działały przede wszystkim na Wschodzie, coraz częściej poszukują możliwości ekspansji na rynek polski, co z kolei stwarza szanse na transakcje M&A. Konsolidacja staje się nie tylko sposobem na zabezpieczenie łańcuchów dostaw, ale także na pozyskanie silnych lokalnych partnerów, którzy mogą ułatwić dostęp do szerokiej sieci dystrybucji. Widzimy wzrost aktywności funduszy inwestycyjnych z ukraińskim kapitałem oraz firm doradczych z Ukrainy na polskim rynku. Inwestorzy poszukują spółek do przejęcia. Już teraz widoczne są pierwsze transakcje w tym obszarze, takie jak przejęcie polskiej firmy Nordis Polskie Chłodnie przez ukraińskiego producenta lodów i mrożonek Trzy Niedźwiedzie. Na światowym rynku kosmetyków też sporo się dzieje. L’Oréal kupił udziały w firmie Galderma Group, która jest właścicielem marki Cetaphil. Dla francuskiego giganta kosmetycznego to wejście w nowy segment. Warto też wspomnieć o Marsie i jego inwestycji w spółkę Kellanova, właścicielkę marek Kellogg's i Pringles, czy o Valeo Foods, który kupił słowacką firmę I.D.C. Holding, właścicielkę znanych w Polsce marek Andante, Góralki i Verbena. Pojawia się również sporo małych transakcji - do 10-20 mln zł.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS