Royal Navy szuka oszczednosci. Okrety ida na zom

A plan jest prosty i obejmuje m.in. wycofanie ze służby i wysłanie na złom wielu okrętów Royal Navy. Taki los spotka w przyszłym roku , okręty desantowe wykorzystywane przez Royal Marines. Do wycofania wyznaczono także fregatę typu 23 — , co jest o tyle ciekawe, że jeszcze nie tak dawno planowano remont i modernizację okrętu. Listę zamykają dwa zbiornikowce floty — . Powyższą listę jednostek pływających uzupełniają śmigłowce oraz systemy bezzałogowe. Na liście sprzętu do wycofania wpisano . Listę zamyka jeden system . Wycofanie wymienianego sprzętu pozwoli Wielkiej Brytanii zaoszczędzić w ciągu najbliższych dwóch lat 150 mln funtów, a docelowo, w ciągu pięciu lat, wielkość oszczędności oszacowano na 500 mln funtów. Trzeba tutaj podkreślić, że uwolnione w ten sposób środki pozostaną w budżecie resortu obrony. John Healey poinformował, że uwolnione w ten sposób środki przeznaczone zostaną na programy modernizacyjne. — Te decyzje zapewnią nam znacznie lepszy stosunek jakości do ceny oraz zapewnią nam lepszą pozycję do modernizacji i wzmocnienia brytyjskiej siły militarnej — tłumaczył Healey. Obecnie plany te są jednak trudne do spełnienia, a największym problem stanowi kondycja brytyjskiej gospodarki, gdzie w ostatnich czasach częściej mówi się o cięciach i oszczędnościach, niż o planach wzrostów jakichkolwiek wydatków.