Home/business/Rosnie liczba kradziezy w Niemczech. upem nie tylko bizuteria ale tez kawa i sery

business

Rosnie liczba kradziezy w Niemczech. upem nie tylko bizuteria ale tez kawa i sery

Wzrost kradziezy w niemieckich sklepach. W ciagu zeszego roku zodzieje okradali sklepy 426 096 razy - o ponad 23 proc. wiecej niz rok wczesniej. Okazuje sie ze skala problemu jest wielokrotnie wieksza. Obliczono ze w 2023 r. dokonano w Niemczech 24 miliony niewykrytych kradziezy 100 tys. kazdego dnia. Eksperci wskazuja na braki kadrowe i rosnace ceny. Zwracaja uwage ze coraz czesciej upem pada podstawowa zywnosc - kawa mieso i sery.

July 07, 2024 | business

Z policyjnych statystyk wynika, że w ciągu zeszłego roku złodzieje okradali sklepy 426 096 razy - o ponad 23 proc. więcej niż rok wcześniej (344 669 razy). Powstałe szkody - 4,1 mld strat - były dla sprzedawców o 15 proc. wyższe niż w 2022 roku. Autorzy badania ostrzegli, że kradzieże w Niemczech osiągnęły “szczególny wymiar”. Zdecydowana większość z nich pozostaje niewykryta. informuje Der Spiegel powołując się na EHI. Wartość każdej z nich wynosi średnio 117 euro. "Oznacza to, że dziennie sklepy były okradane w Niemczech około 100 tysięcy razy" - wskazuje niemiecki tygodnik. Modna biżuteria, okulary przeciwsłoneczne czy ubranka dla dzieci znikały z półek w sklepach odzieżowych i drogeriach. Ich łupem padały alkohole, wyroby tytoniowe, smartfony, kosmetyki, napoje energetyczne, żywność dla niemowląt a także kawa. Eksperci EHI zwracają uwagę, że coraz częściej złodzieje kradną też mięso, wędliny i sery. Z ponad 4 miliardów euro strat, za większość - około 2,82 mld euro - byli odpowiedzialni przestępcy. Towary na około 910 mln euro ukradli pracownicy, a za 370 mln euro - dostawcy i firmy usługowe. - Przy całkowitej sprzedaży detalicznej szacowanej przez EHI na 485 miliardów euro, odsetek kurczenia się produktów jest nadal możliwy do opanowania - zapewnia autor badania Frank Horst. Na procedurze traci też kasa państwa. Eksperci EHI wskazują na kilka przyczyn rosnącej liczby kradzieży. Jedną z najważniejszych jest – Obecnie sklepy zatrudniają mniej osób. Ułatwia to pracę złodziejom. Personel pośrednio zapobiegał kradzieżom poprzez swoją obecność – tłumaczy autor badania. Wskazuje też na inflację i rosnące ceny produktów. - Niektórzy ludzie znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej – argumentuje. Co najmniej jedna czwarta szkód jest powodowana w sklepach przez zorganizowane gangi - ostrzegają autorzy badania. Ponieważ sprzedawcy nie mieli środków do walki z nimi, w wielu sklepach zamontowano kamery a personel przeszedł specjalistyczne szkolenia.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS