business
Polskie firmy chca do Ukrainy. Nawet jesli wojna bedzie trwac
Co trzecia firma rozwaza inwestycje w Ukrainie w 2025 r. nawet jesli wojna bedzie trwac polski biznes jednak czeka na mozliwosc skorzystania z miliardow euro unijnych gwarancji - podaa we wtorek "Rzeczpospolita" powoujac sie na wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Atlantic Contract.
Co trzecia firma rozważa inwestycje w Ukrainie w 2025 r., nawet jeśli wojna będzie trwać; polski biznes jednak czeka na możliwość skorzystania z miliardów euro unijnych gwarancji - podała we wtorek "Rzeczpospolita", powołując się na wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Atlantic Contract. fot. Richard Wright / / ZUMA Press Gazeta wskazała, że tak duże zainteresowanie dostrzega zarówno Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza, jak i Polska Agencja Inwestycji i Handlu, ale biznes czeka jednak na gwarancje kredytowe uruchamiane przez Ukrainian Facility, program Komisji Europejskiej. "Na pół tysiąca ankietowanych firm z branży produkcji, usług i handlu łącznie 29 proc. rozważa zainwestowanie w Ukrainie, a w tej grupie 41 proc. pozytywnych odpowiedzi udzieliły firmy produkcyjne. Blisko połowa odpowiedzi była negatywna, a zdecydowanie nie planuje inwestować 21 proc. przedsiębiorców. Nawet co czwarty badany uważa, że eskalacja konfliktu jest bardzo prawdopodobna – łącznie 53 proc. respondentów obawia się rozlania wojny na kraje sąsiadujące, w tym na Polskę" - czytamy w "Rz". "Trudno się dziwić polskim przedsiębiorcom, że chcą być obecni na rynku kraju, który ma ogromny potencjał gospodarczy. Konieczność odbudowy powojennych zniszczeń oznacza gigantyczną szansę dla biznesu" – powiedział gazecie prezes Atlantic Contract Łukasz Reszka. Zaznacza, że polskie przewagi nad biznesem zachodnim dostrzega w bliskości geograficznej i ogromnej liczbie kontraktów zawartych w ciągu ostatnich trzech lat przez biznes, samorządy czy rząd. "Obciążeniem jest pewne ochłodzenie relacji międzyrządowych przez kilka wypowiedzi polityków, m.in. z czasów kampanii parlamentarnej, czy konflikt zbożowy" – dodał Reszka. Jego zdaniem konkurenci z innych krajów UE czy USA już są w Ukrainie, bo każdy, kto będzie w trudnych czasach na miejscu, zyska dużo większą możliwość podpisywania kontraktów niż nowi przybysze, którzy pojawią się w bezpiecznych czasach. Jak zaznaczyła gazeta, poczucie bezpieczeństwa ma dać inwestorom unijny fundusz Ukraine Facility. Jednak Polska, by w pełni skorzystać z wartych 7,8 mld euro gwarancji kredytowych, potrzebuje dopełnić formalności i uruchomić pieniądze krajowe. "Aby uczestniczyć w unijnym programie Ukraine Facility, BGK musiał przedstawić Komisji Europejskiej konkretne projekty inwestycyjne polskich przedsiębiorców i w krótkim czasie tylko z naszej izby trafiło tam blisko 50 opracowanych projektów" - powiedział "Rz" prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Jacek Piechota. Podkreślił, że zdolność do inwestowania w Ukrainie będzie zdecydowanie większa, gdy ryzyko weźmie na siebie państwowy fundusz. Gazeta zaznaczyła, że problem w tym, że Włochy, Belgia, Dania, Niemcy czy Francja już podjęły decyzję o wyasygnowaniu pieniędzy na wsparcie swoich firm, a Polska jeszcze nie dopełniła formalności. Podkreślono, że inne kraje uruchomią pierwsze kredyty już od 1 października, tymczasem polskie firmy będą mogły wtedy dopiero składać wnioski. "Od kilku miesięcy intensywnie pracujemy nad Ukraine Facility. Namawiam przedsiębiorców, by zgłaszali pomysły, byśmy widzieli już mapę planowanych inwestycji" – powiedział gazecie Paweł Kowal, przewodniczący Rady ds. Współpracy z Ukrainą. Podkreślił, że system KUKE już oferuje ubezpieczenia, a teraz dodatkowo firmy będą mogły korzystać z gwarancji udzielanych przez Komisję Europejską. Rząd chce też umożliwić korzystanie z nich podmiotom samorządowym. "Już teraz jedna trzecia eksportu UE do Ukrainy to eksport z Polski. Polska będzie aktywnym hubem organizacyjnym i szkoleniowym. Przekonuję każdego partnera na Zachodzie, że nie da się dostarczać towarów z Europy do Ukrainy bez Polski" – powiedział "Rz" Kowal.(PAP) wni/ js/ Źródło: PAP
PREV NEWSAutobusy sa ale nie ma kto ich prowadzic. Pierwsza taka sytuacja od ponad 30 lat
NEXT NEWSBorrell jestesmy o krok od wojny totalnej na Bliskim Wschodzie
Sawicki Leszczyna wychodzi ze starego zaozenia Rostowskiego
Minister Leszczyna wychodzi ze starego zaozenia Jana Rostowskiego "piniendzy nie ma i nie bedzie" uwaza Marek Sawicki pose PSL.
ZUS przyjmuje wnioski od powodzian z czterech wojewodztw
Do Zakadu Ubezpieczen Spoecznych wpyneo dotychczas okoo 700 wnioskow od osob z czterech wojewodztw dotknietych powodzia. Wiekszosc z nich bo blisko 500 dotyczy nowego terminu patnosci skadek poinformowa w piatek rzecznik ZUS Pawe Zebrowski.
35 mln z od Orlenu na walke ze skutkami powodzi
Grupa Orlen aktywniewspiera dziaania majace na celu walke ze skutkami powodzi przekazujac na tencel az 35 mln z w ramach programu Jestesmy razem. Srodki te obejmujafinansowanie paliwa dla suzb ratowniczych wsparcie dla poszkodowanych orazdziaania zwiazane z odbudowa zniszczonych terenow i pomoca dla lokalnychspoecznosci.
Wspozaozyciel Trump Media pozby sie akcji o wartosci 100 mln dolarow
Gowny udziaowiec Trump Media i byy uczestnik programu telewizyjnego The Apprentice pozby sie niemal caego swojego udziau w firmie mediow spoecznosciowych byego prezydenta Donalda Trumpa.
By Urszula LesmanO 114 proc. wzrasta maksymalne przecietne wynagrodzenie w LW Bogdanka
Zarzad Lubelskiego Wegla "Bogdanka" S.A. i zwiazki zawodowe ustaliy poziom maksymalnego przecietnego wynagrodzenia na ponad 131 tys. z brutto miesiecznie czyli o 114 proc. wiecej niz w ub.r. - zakomunikowaa w piatek spoka.
Projekt o objeciu akcyza urzadzen do waporyzacji w wykazie prac rzadu
Projekt zakadajacy objeciem podatkiem akcyzowym urzadzen do waporyzacji wpisano do wykazu prac rzadu - podano na stronach KPRM.