business
NIK o obowiazkowych szczepieniach dzieci system nie dziaa wymaga istotnych korekt
Bedy w raportach powielanie nierzetelnych danych i nieskuteczny system kar wykazaa kontrola NIK w sprawie obowiazkowych szczepien dzieci i modziezy. System nie dziaa wymaga istotnych korekt powiedzia wiceprezes NIK Piotr Miklis.
Błędy w raportach, powielanie nierzetelnych danych i nieskuteczny system kar wykazała kontrola NIK w sprawie obowiązkowych szczepień dzieci i młodzieży. System nie działa, wymaga istotnych korekt – powiedział wiceprezes NIK Piotr Miklis. fot. New Africa / / Shutterstock Inspektorzy NIK po raz pierwszy sprawdzili, jak odpowiednie instytucje realizowały szczepienia ochronne i jaka była ich reakcja, gdy rodzice uchylali się od obowiązku szczepienia swoich dzieci. Przeprowadzili kontrolę w Głównym Inspektoracie Sanitarnym, dziesięciu powiatowych stacjach sanitarno-epidemiologicznych (PSSE) i dwudziestu placówkach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) z województw: łódzkiego, opolskiego, podkarpackiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Kontrola NIK dotyczyła lat 2021-2023. W trakcie kontroli NIK ujawniła przypadki, że placówki POZ nie przesyłały do powiatowych stacji sanepidu sprawozdań, a te nie wyegzekwowały tego obowiązku. Ponadto sanepid i POZ niespójnie raportowały dane o osobach uchylających się od szczepień – raz wykazując dzieci, innym razem rodziców lub obie grupy. Kontrolerzy NIK stwierdzili również, że powiatowe stacje sanepidu, mimo braku podstaw prawnych, samodzielnie korygowały sprawozdania POZ, niejednokrotnie bez konsultacji z zainteresowanymi placówkami. W konsekwencji raporty opracowywane przez powiatowe stacje nie dawały wiarygodnego obrazu stanu zaszczepienia populacji w Polsce. Mimo to, w opinii GIS stanowiły jedyne i wiarygodne źródło wiedzy na ten temat. Kontrolerzy ustalili też, że placówki POZ nie miały dokładnych danych o liczbie osób, które powinny być zaszczepione, ilu osobom wykonano szczepienia, ani o liczbie odmów. „W jednej ze skontrolowanych jednostek POZ stwierdziliśmy zaledwie 17 proc. poziom wyszczepienia” – przekazał wiceprezes NIK Piotr Miklis. Nieprecyzyjne dane tłumaczono m.in. brakiem odpowiedniego systemu do szczegółowego monitorowania szczepień dzieci i młodzieży i papierową dokumentacją. „Państwowa Inspekcja Sanitarna powinna wejść w XXI wiek , co można osiągnąć dzięki cyfryzacji całego procesu, by rzeczywisty stan ochrony epidemiologicznej populacji naszego kraju odzwierciedlały statystyki. Tylko one pozwolą organom władzom publicznej podejmować odpowiednie kroki” – skomentował wiceprezes NIK. Kontrolerzy NIK zwrócili również uwagę na złożony system egzekucji obowiązku szczepień, który wymaga zaangażowania wielu instytucji. „System kar nie był często wdrażany, powoływano się na jego komplikację. Na Opolszczyźnie stwierdzono prawie 3,5 tys. przypadków uchylania się od szczepień, ale stacja sanepidu sformułowała tylko jedno upomnienie” – przekazał wiceprezes NIK. W raporcie stwierdzono również, że powiatowe stacje sanepidu, nawet jeśli miały informacje o osobach uchylających się od szczepień, nie podejmowały kroków administracyjnych, by je wyegzekwować. Za niezaszczepienie dziecka rodzice mogą dostać mandat wysokości 10 tys. zł. „W kontrolowanych przez nas przypadkach nie stwierdziliśmy nałożenia tak wysokiej kary w ani jednym przypadku” – dodał Miklis. Kontrola NIK wykazała również, że kiedy powiatowa stacja sanepidu rozpoczynała procedurę, średni czas postępowania wynosił nawet 600 dni. Z ustaleń kontrolerów wynika też, że nadzór GIS ograniczał się jedynie do zbierania i gromadzenia danych ze sprawozdań ze powiatowych stacji, bez ich analizy i wyciągania wniosków. W Polsce obowiązek szczepień ochronnych ze względu na wiek, według danych GUS, obejmuje około 7,5 mln dzieci i młodzieży. W ostatnich latach liczba odmów szczepień wzrosła z ok. 40 tys. w 2018 roku do ponad 87 tys. w 2023 roku. NIK zaznacza, że dalszy wzrost odmów szczepień może doprowadzić do wybuchu epidemii groźnych dla życia chorób. Obowiązek szczepień ochronnych dla dzieci i młodzieży nakłada ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych oraz rozporządzenie ministra zdrowia. (PAP) al/ agz/ Źródło: PAP
PREV NEWS"Usmiech po polsku" odchodzi w zapomnienie Tak szczesliwi sa Polacy
NEXT NEWSSzukaja straznikow miejskich do pracy. Tyle mozna zarobic
Kawior podroza w Rosji o 34 procent. Zapowiada sie bardzo drogi Nowy Rok
Galopujaca rosyjska inflacja dopada jeden ze sztandarowych produktow Rosji kawior. Miesiac przed najwiekszym swietem w federacji Nowym Rokiem cena kawioru czerwonego najbardziej popularnego na rosyjskich stoach skoczya o ponad jedna trzecia. Szybko drozeje tez inna swiateczna zywnosc.
By Iwona TrusewiczMiliardy zotych dla samorzadow. Minister finansow mowi kiedy wypata
Nowelizacja tegorocznej ustawy okoobudzetowej zostaa opublikowana w przyszym tygodniu 10 mld z z tzw. kroplowki trafi do samorzadow - poinformowa w sobote na portalu X minister finansow Andrzej Domanski.
Miliardy zotych trafia do samorzadow. Minister finansow wskaza termin
Minister finansow Andrzej Domanski poinformowa iz w przyszym tygodniu do samorzadow trafi 10 mld z. Wynika to z nowelizacji tegorocznej ustawy budzetowej oraz noweli tzw. ustawy okoobudzetowej. W srode podpisa je prezydent Andrzej Duda.
Spotify Netflix Disney. Serwisy streamingowe dochodza do sciany. Co na polskim podworku
Ile filmow i seriali da sie miesiecznie obejrzec Zapewne wiele osob na swiecie testowao w ostatnich latach swoje mozliwosci ale ewidentnie dochodzimy do momentu przesycenia. Liderzy rynku zarowno streamingu wideo jak i muzyki jeszcze pra naprzod ale cay rynek hamuje. Ten mechanizm widac tez w tym roku po polskich serwisach patnych tresci.
Beda wypisywac mandaty na 500 z. Straznicy ostrzegaja juz teraz
Mandat wynoszacy 500 z juz niedugo trafic moze do kieszeni wielu Polakow. Gdanska straz miejska wydaa komunikat dotyczacy obowiazkow wascicieli posesji. Straznicy prowadza akcje informacyjna juz teraz wiec gdy rusza kontrole nie bedzie szans na unikniecie kary finansowej. "Odsniezanie chodnikow usuwanie sopli lodu palenie odpowiednim opaem w piecu - to jedne z obowiazkow ktore spadaja na wascicieli nieruchomosci zima" - wyjasniaja straznicy.
Korea Ponocna podszywa sie pod "czowieka Kim Dzong Una". Wyudzi majatek
Suzby Korei Ponocnej aresztoway 30-latka ktory wykorzystywa zbieznosc nazwisk aby wymuszac apowki. Azjata podawa sie siostrzenca szefowa dyplomacji Pjongjangu Choe Son Hui. Przez rok wyudzi w ten sposob 60 tys. dol ok. 250 tys. z.. Oszukani przez dugi czas nie chcieli informowac suzb z jednego zasadniczego powodu.