Mamy nowe dane. Tyle musisz zarabiac by byc bogaczem w swoim miescie RANKING

68 proc. Polaków należy do klasy średniej — wynika z danych Eurostatu. Pod tym względem nasz kraj jest w europejskiej czołówce i — w przeciwieństwie do tzw. starej Unii — Jednocześnie co czwarty z nas o mianie "średniaka" może tylko pomarzyć, a 7 proc. Polaków może uważać się za bogaczy. Tak mówią dane europejskie, o To zresztą pokrywa się z tym, co o sobie myślą sami Polacy. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie Business Insider Polska przez UCE Research Postanowiliśmy , a gdzie trzeba zarabiać najwięcej, by do tych grup aspirować. Tym razem jednak z pomocą przyszedł GUS, który przekazał Dzięki temu z dużo większym prawdopodobieństwem możemy wyznaczyć przedziały dochodowe, które pokazują przynależność od poszczególnych klas. Nie trzeba szacować W musieliśmy przyjąć kilka założeń i opierać się na naszych szacunkach. Teraz jest inaczej. Chodzi o mediany wynagrodzeń miesięcznych. I to nie tylko w skali kraju, ale w rozbiciu na poszczególne miasta, a nawet gminy. Dzięki temu nie musimy szacować mediany na podstawie danych, które do tej pory ukazywały się raz na dwa lata. A to właśnie mediana wynagrodzeń jest dla naszego rankingu kluczowa. To na niej opiera się w zasadzie jedyna skwantyfikowana definicja klasy średniej, która pochodzi z OECD. Według tej organizacji do klasy średniej należą wszyscy ci, których dochody Przypomnijmy, że mediana (inaczej: wartość środkowa) to wskaźnik, który dzieli populację na dwa równe zbiory. Przykład: mediana na poziomie 4 tys. zł oznacza więc mniej więcej tyle, że połowa Polski zarabia nie więcej niż 4 tys. zł, a druga połowa przekracza tę kwotę. Metodologia rankingu W naszym rankingu postanowiliśmy zróżnicować progi dochodowe w zależności od liczebności gospodarstwa domowego. Inna jest bowiem sytuacja dochodowa osoby żyjącej w pojedynkę, a inna rodziny np. z trójką dzieci. Tu z pomocą przychodzi tzw. medianowy dochód rozporządzalny netto w przeliczeniu na członka gospodarstwa domowego (ang. Equivalised Household Disposable Income, EHDI). Taką metodę stosują naukowcy do obliczania dochodu w przypadku kilkuosobowych gospodarstw domowych. Poniżej wzór na obliczenie EHDI. Z powyższego wynika, że łączny dochód gospodarstwa domowego trzeba podzielić przez pierwiastek z liczby członków rodziny. Dla małżeństwa bez dzieci jest to więc ok. 1,4 (pierwiastek z dwóch), a dla czteroosobowej rodziny dzielimy dochód przez dwa. Zdaniem naukowców taki model lepiej oddaje rozkład kosztów i dochodów przede wszystkim w rodzinach z dziećmi. Przy wykorzystaniu powyższego wzoru obliczyliśmy zakres dochodu całego gospodarstwa rodzinnego, który zalicza daną rodzinę do klasy średniej w poszczególnych województwach. Prezentujemy je na poniższych mapach. Tu jednak ważne zastrzeżenie. Dochód rozporządzalny oznacza wszystko to, co pozostaje do wydania rodzinie po odliczeniu obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne, podatki i inne tego typu daniny. Co więcej, dziś o klasie średniej mówi się przede wszystkim przez pryzmat dochodów, ale Bo przecież człowiek z pensją 10 tys. zł i kredytem na mieszkanie to coś innego niż ten sam człowiek z pensją 10 tys. zł i np. czterema odziedziczonymi mieszkaniami. Te dane są jednak trudne dość do uchwycenia w naszym rankingu. Warszawa na czele Wyniki naszego rankingu pokazują też, jak bardzo różnią się od siebie mediana i średnia. Oba te wskaźniki mają w teorii pokazywać rozkład dochodów w danym regionie, ale znacznie bardziej popularna średnia arytmetyczna jest dużo bardziej podatna na zaburzenia. Wystarczy bowiem kilka procent krezusów z zarobkami po 100 tys. zł miesięcznie, by sztucznie "podbić" ten wskaźnik. W przypadku mediany takie jednostkowe przypadki nie powinny zaburzać danych. Najlepszym przykładem jest tu Warszawa. Gdy szacowaliśmy mediany na podstawie średniej, to znajdowała się ona dopiero na trzecim miejscu w naszym rankingu. Mediana wynagrodzeń wynosi tam bowiem 8900 zł brutto, czyli niespełna 6400 zł na rękę przy umowie o pracę. To oznacza, że do klasy średniej będzie należeć singiel z dochodem rozporządzalnym od 4286 do 12794 zł miesięcznie. W przypadku małżeństwa (lub związku nieformalnego) bez dzieci przedział wynosi od 6070 do 18119 zł, a rodzina z jednym dzieckiem musi już mieć dochód od 7424 do 22161 zł miesięcznie. Dokładne wyliczenia prezentujemy na poniższej mapie. By zobaczyć dane, wystarczy najechać na konkretne miasto. Wtedy rozwiną się przedziały dochodowe dla gospodarstw domowych o danej liczebności. Co więcej, w dziewięciu, czyli dokładnie połowie, badanych przez nas miast wojewódzkich, bogaczem będzie samotna osoba z dochodem wynoszącym 10 tys. zł miesięcznie na rękę. Różnice między miastami są zresztą bardzo znaczące, co widać na powyższej interaktywnej mapie. Weźmy rodzinę z dwójką dzieci, czyli klasyczne 2+2. W Bydgoszczy czy Gorzowie Wielkopolskim do miana bogatej będzie aspirować rodzina z dochodem na poziomie 19 tys. zł miesięcznie. W Warszawie będzie to ponad 25 tys. zł, w Krakowie — 23 tys. zł, a we Wrocławiu czy Gdańsku — ponad 22 tys. zł miesięcznie.