Blogs
Home/business/Lekcje od tygrysow i przestrogi od maruderow

business

Lekcje od tygrysow i przestrogi od maruderow

W tym roku pierwszy raz w historii Polska dobije do 60 proc. PKB na mieszkanca w USA i znajdzie sie w gronie 20 proc. najbogatszych panstw swiata. A co dalej Historia wielu krajow pokazuje ze pokonywanie kolejnych szczebli rozwojowych jest trudne a z czasem mozliwe jest relatywne cofanie sie w rozwoju. Jaka sciezka podazy Polska

Lekcje od tygrysów i przestrogi od maruderów
February 04, 2025 | business

Konwergencja dochodowa Polski przebiega modelowo — stabilnie do góry. I nie chodzi tylko o doganianie Europy Zachodniej. Na tle USA, lidera gospodarczego i technologicznego, wzorzec konwergencji jest ten sam. Dlatego w 2025 r. pierwszy raz w historii dobijemy do 60 proc. PKB na mieszkańca w USA według parytetu siły nabywczej, czyli po uwzględnieniu zmienności kursu walutowego i różnic w poziomie cen. Nasuwa się pytanie — co dalej? Teoretycznie konwergencja dochodowa powinna spowolnić, a domknięcie tego procesu może nigdy nie nastąpić. Im kraj bogatszy, tym mniejsza stopa zwrotu z kapitału oraz słabszy transfer technologii i wiedzy . Czyli im wyższy poziom rozwoju, tym słabszy wzrost. Ale nie jest to jakaś złota zasada konwergencji. W ekonomii nie ma prostych reguł i zależności, każdy kraj rysuje własną ścieżkę rozwoju. Spójrzmy na wykres, który przedstawia konwergencję Polski od 1990 r. do momentu przekroczenia 60 proc., a następnie przedstawia ścieżki dla gospodarek, które przekroczyły ten próg przed nami. Są kraje, które goniły dalej, są też takie, które zatrzymały się w rozwoju lub weszły w regres. Co łączy jednych i drugich? Rzecz jasna — każdy kraj to inna kultura, inny system wartości, otoczenie instytucjonalne, systemy gospodarcze oraz modele rozwoju. Dlatego nie można skopiować strategii sukcesu 1:1 i nigdy nie da się wyjaśnić w 100 proc., dlaczego jeden kraj stał się bogaty, a drugi nie. Ale może są wzorce łączące kraje? Poza dość oczywistymi kwestiami jak edukacja, innowacyjność, B+R, giełda, stabilność polityczna i makroekonomiczna. Warto zajrzeć głębiej. Na początek — takie wzorce istnieją, ale ich odtworzenie jest piekielnie trudne i dlatego wielu krajom nie udaje się przekroczyć pewnego poziomu rozwoju. Przejdźmy do tych wzorców. Czy można być optymistą? Polska prawdopodobnie nie podąży ścieżką Singapuru czy Irlandii, ale może wyznaczyć własną drogę, taką jak dotychczas — stabilnie i do góry. Nie musi pójść ścieżką Japonii, Włoch czy Hiszpanii. Już dziś pod wieloma względami wypada lepiej od tych gospodarek.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS