Home/business/Jakiej pomocy oczekuja przedsiebiorcy

business

Jakiej pomocy oczekuja przedsiebiorcy

Firmy poszkodowane przez powodz licza miedzy innymi na mozliwosc pozyskania preferencyjnego finansowania.

September 25, 2024 | business

W czasie powodzi ucierpiało wielu przedsiębiorców. Do tej pory rząd wprowadził dla nich głównie ułatwienia podatkowe. Zapowiedział też pakiet rozwiązań, w których mogą się znaleźć umorzenia zobowiązań oraz pomoc finansowa. Szczegóły dodatkowego pakietu wsparcia dla przedsiębiorców wyklarują się w najbliższych dniach. Na razie przedsiębiorcy mogą liczyć m.in. na wydłużone terminy płatności podatków VAT, CIT i PIT. Termin opłacania składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za okres od sierpnia do grudnia 2024 r. został odroczony do 15 września 2025 r., bez naliczania odsetek, a niektórzy właściciele firm mogą się starać o ich umorzenie. Te wszystkie rozwiązania organizacje przedsiębiorców oceniają jednak jako niewystarczające i zwracają uwagę na konieczność finansowej pomocy dla firm. – Osoby prywatne, których dobytek zniszczyła woda, mogą się zgłaszać po doraźną pomoc finansową i liczyć na to, że Fundusz Wsparcia Kredytobiorców będzie za nich spłacał przez rok kredyty mieszkaniowe. Podobnego wsparcia potrzebują firmy – przekonuje Artur Mazurkiewicz, szef Konfederacji Lewiatan na Dolnym Śląsku. Dodaje, że przedsiębiorcy też mają kredyty i będą musieli zaciągać kolejne, żeby odbudować to, co zostało zniszczone. – Rekomendujemy stworzenie mechanizmów preferencyjnych kredytów i możliwości pozyskiwania pieniędzy na zakup urządzeń czy sprzętu albo remont pomieszczeń – mówi Artur Mazurkiewicz. Związek Pracodawców BCC zaapelował do premiera o wydanie jednoznacznych wytycznych, z których będzie wynikało, że jeżeli przedsiębiorca zamieszkuje na terenach powodziowych, przysługiwać mu będzie pomoc zarówno w postaci doraźnego świadczenia w wysokości 10 tys. zł, jak i pieniędzy na remont lub odbudowę budynków mieszkalnych albo gospodarczych. Organizacja zwraca uwagę także na konieczność rozszerzenia pomocy dotyczącej opisanych powyżej świadczeń na przedsiębiorców, którzy nie zamieszkują na terenach zalanych przez powódź, ale prowadzą tam działalność gospodarczą i ich lokale gospodarcze zostały zniszczone. Ważne jest także ustalenie zasad pomocy dla firm, które ucierpiały przez powódź pośrednio, tracąc np. możliwość działalności turystycznej na terenach sąsiadujących z tymi, które dotknęła powódź. Zdaniem Jakuba Bińkowskiego, członka zarządu oraz dyrektora departamentu prawa i legislacji w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP), tam, gdzie istnieje zdolność odtworzeniowa, należy niezwłocznie skierować pieniądze na możliwie szybką odbudowę nieruchomości, infrastruktury i gromadzenie zapasów. – Trzeba pamiętać też o tym, że firmy na terenach powodziowych zatrudniają ludzi - ważne jest więc zapewnienie ciągłości wypłat wynagrodzeń. To kolejny obszar, w którym powinny pojawić się jakieś mechanizmy pomocowe – przekonuje Jakub Bińkowski. Z kolei Polska Izba Handlu (PIH) apeluje do rządu o uproszczenia w procedurach ubezpieczeniowych, logistycznych i kontrolnych - tak, żeby placówki handlowe mogły jak najszybciej zacząć funkcjonować. Handlowcy proszą też o odgórną regulację pozwalającą im na późniejszą spłatę zobowiązań wobec kontrahentów i zwiększenie limitów kredytów kupieckich. – Pamiętajmy też, że wielu pracowników sklepów i współpracujących z nimi podmiotów jest ofiarami powodzi, więc zajmuje się ratowaniem własnego dobytku, duża część z nich włącza się także w działania pomocowe. W najbliższym czasie sklepy będą więc borykać się z jeszcze większymi problemami kadrowymi. W tym zakresie przedsiębiorcy również potrzebują wsparcia – zwraca uwagę Maciej Ptaszyński, prezes PIH. Związki reprezentujące interesy przedsiębiorców podkreślają, że w tej sprawie liczy się czas. – W 1997 roku powódź pojawiła się w lipcu. Teraz mamy koniec września i za chwilę będzie zimno. Czas jest na wagę złota – pomoc powinna nadejść możliwie najszybciej i być jak najprostsza – przekonuje dyrektor Konfederacji Lewiatan na Dolnym Śląsku. – Wiemy, że trwają prace nad programami pomocowymi. Liczymy na ich szybkie skonkludowanie i realizację. Im szybciej uda się je zakończyć i wdrożyć, tym mniej dotkliwe będą długotrwałe konsekwencje powodzi dla gospodarki – podkreśla Jakub Bińkowski.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS