Gamingowy pogrom na GPW. Zwyzka WIG20 maskuje sabosc szerokiego rynku

Załamanie notowań akcji 11bit negatywnie wpłynęło nasentyment inwestycyjny do całej branży gamingowej. Mimo tego, WIG20 zdołałzakończyć dzień na plusie po mocnym piątkowym spadku, co jednak nie jest oznakąsiły polskiego rynku akcji. fot. Wolfilser / / Shutterstock Takie rzeczy nawet na warszawskiej giełdzie nie przytrafiająsię zbyt często. Notowaniaakcji 11bit zanurkowały o blisko 38% . Tak rynek zareagował na premierę gry "Frostpunk 2". Więcej na ten temat piszemy w artykulezatytułowanym „Ewakuacja z akcji 11 bit.Katastrofa na kursie” . Warto odnotować,że spadki miały miejsce przy bardzo dużych obrotach, które podsumowano na 116mln złotych. Wyższe obroty odnotowano dziś tylko w przypadku Dinoi PZU – czyli dwóch dużych spółek z WIG-u 20. Takie tąpnięcie zaważyłona sentymencie do całego sektora gamingowego. Do tego akcjeRender Cube przeceniono o ponad 12% po publikacjiwyników finansowych za pierwsze półrocze . Rykoszetem oberwał nawet CDProjekt, którego notowania poszły w dół o 4,6%. Branżowy indeks WIG-Gry straciłw 6,7%. Mimo „frostpunkowej katastrofy” i słabej postawy banków(kurs mBanku spadł o 4,7%), WIG20 zdołał zakończyć dzień ponad kreską, zyskując 0,30%.Niewielkie to jednak pocieszeni, po tym jak w piątek flagowybenchmark GPW spadł o 2% i był najgorszym giełdowym indeksem Europy . Zobacz także Postaw pierwsze kroki ku bezpiecznym inwestycjom — przeczytaj nasz poradnik o Obligacjach Skarbowych! Pomimo potężnej przeceny 11bit, indeks mWIG40 stracił wponiedziałek tylko 0,08%. Na minusie dzień zakończył także sWIG80 (-0,30%). WIGzdołał zyskać 0,17% przy obrotach przekraczających 1,3 mld zł. Warto przy tymodnotować słabość tzw. szerokiego rynku, gdzie spółek zniżkujących było oblisko połowę więcej niż zwyżkujących. Dodatkowo, co 20. spółka z rynku głównego była dziś notowananajniżej od przynajmniej roku. W tym gronie, oprócz spółek gamingowych, mogliśmyznaleźć m.in. Bumech (-7,5%), Lokum (-4,5%), Eurocash (-1,1%) czy PCC Rokita(-3,3%). Tylko trzy walory wyznaczyły 52-tygodniowe maksima. Być może źródła relatywnej słabości warszawskiego parkietu leżąw przygotowaniachdo pierwszej oferty publicznej Żabki. Będzie to największe IPO od trzechlat i fundusze mogą pozbywać się akcji, aby zgromadzić gotówkę potrzebną nazakup walorów znanej sieci handlowej. Bez większych zmian kończyła się sesja na głównych giełdachEuropy. To o tyle zastanawiające, że wrześnioweodczyty PMI okazały się znacznie gorsze od oczekiwań i wskazały nazatrzymanie ożywienia gospodarczego w strefie euro. Większego wrażenia nakrajowych inwestorach nie zrobiła z kolei ponowniegorsza od oczekiwań wyniki sprzedaży detalicznej w Polsce . KK Źródło: