Home/business/Burger King wyjdzie nad kreske

business

Burger King wyjdzie nad kreske

Rex Concepts od dwoch lat rozwijajacy w Polsce Czechach i Rumunii sieci Burger King i Popeyes na koniec roku ma miec 100 restauracji i osiagnac rentownosc.

October 01, 2024 | business

Nowy fastfoodowy biznes twórcy giełdowego AmRestu szybko zwiększa skalę. Dwa lata temu fundusz McWin, którego współtwórcą jest Henry McGovern (patrz ramka), przejął spółkę prowadzącą w Polsce 20 restauracji Burger King i został masterfranczyzobiorcą tej marki u nas, w Czechach i Rumunii. Kilka miesięcy później zaczął też rozwijać skoncentrowaną na posiłkach z kurczaka sieć Popeyes. Placówek pod oboma szyldami przybywa. — Mamy obecnie 77 restauracji na trzech rynkach, a w tym kwartale otworzymy jeszcze 23, by skończyć rok z okrągłą setką. Plan ekspansji na 2025 r. zakłada powiększenie sieci o 60 restauracji. Będą to niemal wyłącznie lokale własne. Sieci Popeyes na razie nie zamierzamy rozwijać we franczyzie, natomiast w Burger Kingu mamy jednego aktywnego franczyzobiorcę w Czechach, a w Polsce i Rumunii na razie koncentrujemy się wyłącznie na samodzielnym otwieraniu restauracji — mówi Jerzy Tymofiejew, prezes Rex Concepts, czyli kontrolowanej przez McWin grupy rozwijającej obie fastfoodowe sieci. W Polsce Rex Concepts ma dwie spółki. Pierwsza to przejęty w 2022 r. masterfranczyzobiorca Burger Kinga, a druga prowadzi restauracje Popeyes. W ubiegłym roku pierwsza miała 70,7 mln zł przychodów (o 23 proc. więcej niż rok wcześniej), notując 20,5 mln zł straty netto. Spółka prowadząca lokale Popeyes przy 15,2 mln zł przychodów miała w tym okresie 14,7 mln zł straty. — Nasze przychody bardzo szybko rosną, na co wpływa z jednej strony otwieranie nowych restauracji, a z drugiej dwucyfrowa dynamika sprzedaży porównywalnej w istniejących lokalach. Koszty na tym etapie rozwoju są oczywiście wysokie, ale pracujemy nad ich optymalizacją, a w grudniu na poziomie całej grupy powinniśmy osiągnąć rentowność. Popeyes jest rentowny już w tej chwili — mówi Jerzy Tymofiejew. Tylko w październiku Rex Concepts zamierza otworzyć sześć restauracji. Wszystkie w Rumunii. — W Rumunii w momencie naszego startu dwa lata temu funkcjonowało 10 restauracji Burger King prowadzonych przez innego franczyzobiorcę. Sieć była dziesięciokrotnie mniejsza niż nasi główni konkurenci. Od tego czasu otworzyliśmy tam 17 restauracji, a średnia sprzedaż w przeliczeniu na restaurację jest tam najwyższa na wszystkich naszych rynkach — mówi Jerzy Tymofiejew. Planów wchodzenia na kolejne rynki zagraniczne na razie nie ma, podobnie jak planów rozkręcania sieci pod kolejnymi szyldami. — Fundusz McWin ciągle pracuje nad kolejnymi inwestycjami, a my jesteśmy otwarci na nowe marki. Co do ekspansji geograficznej – na razie bardzo dużo do zrobienia jest na naszych rynkach w Polsce, Czechach i Rumunii — mówi prezes Rex Concepts. Za grupą Rex Concepts, rozwijającą w Polsce, Czechach i Rumunii sieci Burger King i Popeyes, stoi fundusz McWin stworzony przez Henry'ego McGoverna i Stevena Winegara, przedsiębiorców z dużym doświadczeniem w branży gastronomicznej. Pierwszy na początku lat 90. założył AmRest i zrobił z niego jednego z największych operatorów restauracji w Europie Środkowej. Z akcjonariatu notowanej na GPW spółki wycofał się w 2019 r. Drugi to założyciel hiszpańskiej grupy Restauravia, którą AmRest kupił w 2011 r. W 2022 r. McWin zebrał ponad 500 mln EUR. Na początek kupił spółkę BK SEE Poland, która prowadziła w Polsce 20 restauracji Burger King, i zmienił jej nazwę na Rex Concepts BK Poland. Jednocześnie została zawarta umowa, na mocy której fundusz stał się masterfranczyzobiorcą tej sieci w Polsce, Czechach i Rumunii. Wcześniej, do początku 2022 r., był nim AmRest, który nadal prowadzi w Polsce ponad 40 restauracji tej sieci. W czerwcu ubiegłego roku Rex Concepts uruchomił we Wrocławiu pierwszy lokal pod szyldem Popeyes. Globalnym właścicielem praw i do marki Popeyes, i do marki Burger King jest grupa Restaurant Brands International (RBI). Firma Dotykačka, dostarczająca terminale płatnicze, w opublikowanym niedawno raporcie o koniunkturze na polskim rynku gastronomicznym wyliczyła, że w skali całej branży w pierwszym półroczu średnia sprzedaż wzrosła o 11 proc. To znacznie powyżej inflacji, jednak wzrost przychodów napędzany był przede wszystkim rosnącymi cenami, bo dynamika liczby transakcji była wyraźnie niższa. Na słabe nastroje konsumentów odbijające się na wynikach od miesięcy narzekają największe sieci handlowe. W gastronomii jest podobnie? — W przypadku naszego biznesu w Polsce, zarówno Burger Kinga, jak i Popeyes, nie widzimy aż tak słabej dynamiki liczby transakcji. W tym roku rzeczywiście słabszy był styczeń i miesiące letnie, ale to w dużej mierze wynik tego, że rok temu ten okres był szczególnie mocny. Nie oznacza to oczywiście, że wyniki rosną same z siebie – mocno pracujemy nad właściwą strategią marketingową i innowacjami produktowymi, by przyciągać do siebie konsumentów — mówi Jerzy Tymofiejew. Oferta Popeyes jest dostępna tylko w lokalach, jedzenie z Burger Kingów można natomiast zamawiać na platformach agregujących oferty gastronomiczne. — Na dziś nie mamy planów modyfikowania tego modelu. Obecnie w Polsce jedzenie z dowozem odpowiada za ok. 20 proc. zamówień w Burger Kingach — mówi Jerzy Tymofiejew. Wartość rynku HoReCa w Polsce wzrośnie w 2024 r. o ponad 9 proc. r/r, ale rynek wciąż znajduje się pod silnym wpływem wzrostu cen. Jak pokazują badania PMR, wpływ inflacji na zachowania konsumentów na rynku HoReCa jest jednak coraz mniejszy — notujemy spadek odsetka Polaków deklarujących ograniczanie wydatków w porównaniu z naszymi badaniami z 2023 r. Bary szybkiej obsługi są największym podsegmentem rynku restauracyjnego w Polsce. Według naszych prognoz rynek takich barów w kolejnych latach będzie rósł. Rozwojowi podsegmentu barów szybkiej obsługi sprzyjają m.in. zmiany pokoleniowe. Przedstawiciele pokolenia Z stają się obecnie ważną grupą konsumentów mającą coraz większy wpływ na funkcjonowanie lokali gastronomicznych. Ci, jak wynika z badań PMR, rzadziej niż starsze pokolenia sięgają po klasyczne dania kuchni polskiej zarówno na miejscu w lokalach, jak też w dowozie czy na wynos. Znacznie częściej natomiast wymieniają kuchnię amerykańską wśród swoich ulubionych. Pozytywnym czynnikiem jest też rozwój turystyki krajowej i zwiększona mobilność Polaków, np. podróże samochodem po Polsce sprzyjają jadaniu na stacjach paliw czy w barach szybkiej obsługi przy autostradach. Wśród zagrożeń rozwoju podsegmentu barów szybkiej obsługi należy wymienić dynamiczny rozwój tzw. sklepowej gastronomii i konkurencyjnej dla rynku HoReCa oferty produktów food-to-go (ciepłe i zimne przekąski, np. hot dogi, zapiekanki, gotowe dania czy drożdżówki, oraz przygotowywane na miejscu napoje, np. kawa, herbata, świeżo wyciskane soki). Co ważne, zetki bardzo chętnie sięgają po tego typu produkty w sklepach.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS